Piątek , 9 czerwca, godz. 18.30, Opera Krakowska
„Opowieści Hoffmanna” Jacques’a Offenbacha, inspirowane klimatem opowiadań E.T.A. Hoffmanna, to ostatnia premiera w tym sezonie Opery Krakowskiej, którą zobaczymy w reżyserii Michała Znanieckiego, także autora kostiumów.
W tejże Operze zrealizował on wcześniej „Eugeniusza Oniegina”, „Miłość do trzech pomarańczy”, „Króla Rogera” i „Don Giovanniego”, którą to inscenizację, nawiązującą do filmów Felliniego, przywoła w tym przedstawieniu. Podobnie jak film Bessona „Piąty element” czy „Przypadek” Kieślowskiego. Bo i Offenbach bawił się w swym dziele operowymi stylistykami - niemiecką, francuską, włoską.
W partii Hoffmanna - Tomasz Kuk lub Dominik Sutowicz, a Olimpii, Antonii, Giulietty oraz Stelli - Katarzyna Oleś-Blacha lub Marcelina Beucher. Balet, Chór i Orkiestrę Opery Krakowskiej poprowadzi Tomasz Tokarczyk. Scenografia - Luigi Scoglio, choreografia - Diana Theocharidis.
- To opera będąca wyzwaniem dla każdej śpiewaczki i zarazem marzeniem - mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Oleś-Blacha. Jak dodawała, te cztery postaci wymagaj dużej rozpiętości głosu - aż trzech oktaw. Ale i tak najtrudniejsze jest odwzorowanie zupełnie różnych postaci.
Twórcy przedstawienia starali się zachować klimat Hoffmanna, zarazem jednak przełożyli go na język współczesności. Realizm i fantastyka, współczesność i wizja futurystyczna -- to poetyka tej inscenizacji. „W krakowskim spektaklu otaczającą nas rzeczywistość wyprzedzamy o jakieś 20 lat. Zmiany nie są duże, ale na tyle istotne, że zauważy je widz. Bardzo mocno oparte na otaczających nas technologiach. Dom Antonii, córki wielkiej śpiewaczki to u nas, multimedialne, interaktywne muzeum; wzorowaliśmy się na Muzeum Chopina w Warszawie. (…) Z kolei świat Olimpii, lalki, to laboratorium powstawania sztucznej inteligencji. Zabieg zupełnie jak w opowiadaniach Hoffmanna, tylko w naszych czasach” - mówi w operowym programie reżyser, Michał Znaniecki.
Premiera - 9 czerwca o godz. 18.30, a kolejne spektakle - 10, 11, 13 czerwca.
ZOBACZ TAKŻE: Prawdziwe latte macchiato - w Polsce go nie spróbujesz
źródło: naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?