Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gaba jest eskapistką

Paweł Gzyl
Gaba Kulka zmieniła ostatnio swoją muzykę, ale również postarała się o nieco odmienny image
Gaba Kulka zmieniła ostatnio swoją muzykę, ale również postarała się o nieco odmienny image Archiwum
Premierowe piosenki wokalistki po raz pierwszy na żywo w Krakowie

Piątek, 7 listopada, godz. 20, Rotunda

Usłyszeliśmy o niej dzięki wydanej pięć lat temu płycie "Hat, Rabbit". Zwróciła wtedy uwagę fanów i krytyki niezwykłym głosem, oryginalnymi interpretacjami i dużą wrażliwością muzyczną. Dlatego od razu posypały się pozytywne recenzje i nobilitujące wokalistkę porównania do Kate Bush, Tori Amos i Amandy Plummer.

- Piosenka była dla mnie ważna od dziecka. Odkąd pamiętam, śpiewałam to, co wpadło mi w ucho, a nawet naśladowałam gitarowe solówki z rockowych nagrań. Do dziś szybko łapię teksty - znajomi śmieją się, że po dwóch przesłuchaniach potrafię zaśpiewać każdą piosenkę - tłumaczyła Gaba swoją muzykalność, zapewne odziedziczoną po ojcu, słynnym dyrygencie.

Sukces płyty sprawił, że wielu artystów zapragnęło współpracować z młodą piosenkarką. W efekcie następne lata upłynęły Gabie na różnych kolaboracjach. Były wśród nich z jednej strony synth-popowe piosenki zrealizowane z Konradem Kuczem, a z drugiej - zabawne covery nagrań Iron Maiden wykonywane z grupą Baaba.

- Chociaż nie była to w pełni świadoma decyzja, ale wykorzystałam na swej nowej płycie autorskiej wszystko to, czego nauczyłam się w ciągu ostatnich pięciu lat. Niewiele jest jednak rzeczy, których potrafiłabym taką konkretną genezę wskazać. "Escapist" nie powstałby, gdyby nie wszystkie moje ostatnie doświadczenia - podkreśla Gaba.

Wydany kilka tygodni temu premierowy album Gaby zaskoczył bogactwem brzmień i niebanalnych aranżacji. Piosenkarka postawiła na trudną muzykę o rozbudowanym charakterze, nie rezygnując jednak od czasu do czasu z wypadów w stronę bardziej melodyjnych utworów. Na pewno wpłynęła na to zespołowa praca nad materiałem, pełna nieoczywistych improwizacji.

- Zaczęliśmy więc pełnymi garściami korzystać z tego, co każdy z nas z osobna może wnieść do naszej muzyki. Dlatego aranżowanie nowych piosenek wyglądało już zupełnie inaczej. Pracowaliśmy najpierw w podgrupach po dwie osoby - i rozwijaliśmy pierwotne pomysły, które przynosiłam - wyjaśnia Gaba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski