Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gabinety polityczne. Kosztowne, bezwartościowe. Ale jak były, tak są nie do ruszenia

Włodzimierz Knap
Katarzyna Kacperczyk jest głównym doradcą premier Szydło
Katarzyna Kacperczyk jest głównym doradcą premier Szydło Fot. msz.gov.pl
Pracuje w nich 10 tys. osób. Płacimy na ich utrzymanie 519 mln zł rocznie.

Kukiz’15 chce likwidacji gabinetów politycznych w rządzie i samorządach. Dzięki temu podatnicy mają rzekomo zaoszczędzić rocznie co najmniej 519 mln zł. Pracuje w nich ponad 10 tys. osób, bo doradców i asystentów mogą mieć ministrowie i włodarze samorządowi.

W uzasadnieniu projektu jego autorzy piszą, że jest to bezwartościowa, a przy tym kosztowna instytucja. Po identyczny argument dwukrotnie sięgało PiS, gdy w 2009 i 2012 r. występowało o ich likwidację. - Teraz jednak nasz projekt PiS włożyło do tzw. zamrażarki i nie zamierza się nim zajmować - mówi Agnieszka Ścigaj, krakowska posłanka Kukiz’15.

WIDEO: PiS wycofał oba projekty ustaw o podwyżkach dla urzędników państwowych

Źródło: TVN24

Adam Lipiński, prominentny poseł PiS, przyznaje, że zdarzają się patologie: - Niektórzy chcą mieć więcej swoich ludzi, ma też miejsce presja zaplecza politycznego. Ale radzi umiar i uważne przyjrzenie się sprawie gabinetów. Identyczne stanowisko zajmuje prof. Ryszard Terlecki, szef klubu PiS.

Instytucja gabinetów politycznych powstała w 1997 r. Od początku była krytykowana przez tych, którzy aktualnie znajdowali się w opozycji, ale nie tylko. Gdy PiS współrządził dekadę temu, Lech Kaczyński, ówczesny prezydent, napisał tzw. Kodeks prezydencki. Wymagał w nim, by „każde powołanie do gabinetu politycznego wymagało pisemnej zgody premiera”. Chciał, by doradcami szefa rządu i ministrów zostawali wyłącznie prawdziwi fachowcy.

Z taką praktyką nie mieliśmy do czynienia. - Szkoda, bo gabinety mogą być bardzo pomocne - twierdzi dr hab. Rafał Matyja, autor książki „Gabinety polityczne. Narzędzie skutecznego rządzenia”. Zastrzega jednak: - Ale w rękach dobrych polityków. W rękach skorumpowanych lub nieudolnych, mogą stać się czynnikiem wybitnie negatywnym.

Zarzut wobec gabinetów cały czas jest ten sam: najważniejszym urzędnikom w państwie doradzają głównie młodzi ludzie, bez doświadczenia. Są też osoby starsze, lecz zwykle bez istotnych osiągnięć. Częstą praktyką jest kierowanie się przy obsadzaniu gabinetów kryterium przynależności partyjnej.

Obecnie w gabinetach politycznych kancelarii premiera i w ministerstwach pracuje ponad 80 osób. Przeszło 40 z nich ma co najwyżej 30 lat. Jednak w poprzednich rządach liczba zatrudnionych i struktura wiekowa była podobna.

W kancelarii premiera pracuje 19 osób. Najmłodsza z nich ma 22 lata. Przeważają ludzie przed trzydziestką i niedużo po niej. Głównym doradcą Beaty Szydło jest Katarzyna Kacperczyk, wcześniej wiceszef dyplomacji w gabinecie... Donalda Tuska i Ewy Kopacz, a także Witold Olech, specjalista od marketingu, asystent Beaty Szydło, gdy ta była posłanką, dziś też wiceprezes Tauronu.

Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki, w swoim gabinecie zatrudnia cztery osoby. Kieruje nim Grzegorz Kądzielawski, prawnik po UJ, 30-letni radny PiS w sejmiku małopolskim. Gowinowi doradza też 28-letni Piotr Muller, zapewne zdolny młody człowiek, ale też chwalipięta. Pisze on np., że kibicował w czasie meczu razem z Beatą Szydło i innymi ministrami. Z dumą podkreśla: „Debiut w kategorii mistrz drugiego planu uznaję za udany”.

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa, w swoim gabinecie ma cztery osoby. Szefem jest Łukasz Smółka, radny sejmiku małopolskiego. Dwaj doradcy: Paweł Czemiel i Konrad Kukliński, zanim trafili do gabinetu Adamczyka, w swoim życiorysie mieli prace w biurach poselskich Pawła Kowala i Zbigniewa Ziobry.

Sam Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, w gabinecie politycznym zatrudnia dwie osoby: 25-latka Michała Wosia i 32-letniego Sebastiana Kaletę. Woś jest radnym raciborskim, który chwali się selfie z Beatą Szydło. Kaleta jest też rzecznikiem Ziobry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski