Bez wątpienia była to bardzo udana impreza pod każdym względem. Trybuny hali MOSiR wypełniły się po brzegi, a kibice gromko oklaskiwali walki.
- Podczas Gali odbył się też mecz "Halny" Nowy Sącz kontra Palestra Warszawa, ale niestety górą była stolica zwyciężając 2-1, a jedyną walkę dla sądeczan wygrał Dariusz Urbaniak - opowiada organizator "Gale Wind Of Damage" Dariusz Grzyb "DeGie" - Pozostałe pojedynki stały na wysokim poziomie. Wiele emocji przyniósł pojedynek kobiet. Występująca w barwach "Halnego" Katarzyna Brzeska stoczyła wyrównany pojedynek z mistrzynią Polski Martą Waliczek. Przegrała, ale w naprawdę dobrej walce.
Na szczęście walki wieczoru zostały zdominowane przez sądeczan. Łukasz "Boom-Boom" Pławecki przez nokaut rozprawił się z Gor Harutjunjanem. Kibice obejrzeli bardzo ciekawą walkę wieczoru Rafała Dudka z Andre Staffenem. Niemiec to siedmiokrotny mistrz kraju oraz mistrz Europy za 2009 rok w kickboxingu. Sądeczanin znakomicie walczył nogami odbierając rywalowi w trzeciej rundzie ochotę do walki.
- Cieszy to, że kibice po ponad dwóch godzinach wychodzili z sali zadowoleni - dodał Dariusz Grzyb - Zawodników z klubu "Halny" Nowy Sącz trenuje na co dzień Tomasz Mamulski z Krakowa, któremu należą się słowa podziękowania za przygotowanie sportowców do meczu.
W tym roku Dariusz Grzyb przygotowuje jeszcze kolejne wydarzenia sportowe, które odbędą się jesienią.
(JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?