Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gall Anonim?

Redakcja
- My to się nigdy nie zmienimy - zawsze będziemy się czegoś albo kogoś bali. I to bez względu na to, czy mamy lat 5 czy 50...- stwierdził Urzędnik.

Salon pod gruszą

   - A któż to się Pana przestraszył?! - załamała ręce Gospodyni
   - Jakiś Gall Anonim...Przysłał mi facet do urzędu pisemko. Sprawa ważna, bo chodziło o bezpieczeństwo, policję itp. Z tego, co i jak napisał widać, że człowiek inteligentny, spostrzegawczy, dowcipny i niejedno ma do powiedzenia. A że list przyszedł pocztą komputerową, to odpisałem - chciałem wiedzieć, z kim mam do czynienia...
   - Ale on pewno nie chciał i się więcej nie odezwał - zauważyła przytomnie Gospodyni...
   - Nie, nawet się odezwał, ale nazwiska nie podał. Dał mi tylko parę dobrych rad, jak mam różne rzeczy pozałatwiać. Uśmiałem się, bo facet mi zarzuca, że w naszym urzędzie stale wszystko chwalą, chociaż nie ma czego. A tymczasem na moim biurku leżą listy od "pokrzywdzonych", którzy się skarżą, że ciągle szukamy tylko dziury w całym, a oni są przecież tacy wspaniali!
   - Przecież to normalne - jak się prawdę mówi, to zawsze ktoś się będzie czuł pokrzywdzony. Ale się Pan chyba tym nie przejmuje? - dociekał Nauczyciel.
   - Nie, bo widać, że facet ani siebie nie szanuje, ani mnie. Siebie, bo boi się podpisać pod tym, co myśli, a mnie, bo sądzi, że moje słowo jest szmaciane. Chociaż się zastrzegam, że nazwisko jest wyłącznie do mojej wiadomości, i tak mi nie wierzy. To i ja go poważnie traktować nie będę.
   - Ale w gruncie rzeczy szkoda...- wtrącił Nauczyciel
   - No szkoda, bo widać, że gostek niegłupi i jak by się zaangażował w coś pożytecznego, to by wszystkim na dobre wyszło. Ale jak się ktoś własnego cienia boi, to, niestety, nie jest partnerem ani do roboty, ani do gadania. BAR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski