Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia - Hutnik. Trener Krzysztof Lipecki: Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
W jesiennym meczu Hutnik zremisował z Garbarnią 1:1
W jesiennym meczu Hutnik zremisował z Garbarnią 1:1 Joanna Urbaniec
Garbarnia - Hutnik, czyli drugoligowe derby Krakowa odbędą się w sobotę 19 marca o godz. 15. Nowohucki zespół, mimo że do końca sezonu jeszcze 11 kolejek, przystąpi do gry będąc w sytuacji już bardzo, bardzo trudnej: traci 10 punktów do bezpiecznej strefy w tabeli.

W tym roku hutnicy zagrali dwa mecze, oba przegrali na swoim stadionie 1:2. O ile jednak w pierwszym spotkaniu, z Motorem Lublin, zespół pokazał naprawdę obiecującą grę, to w minioną sobotę z Lechem II Poznań była wyraźnie słabsza.

- Zagraliśmy na pewno poniżej oczekiwań i naszych możliwości, tak oceniam. Sytuacja w tabeli była podobna jak obecnie, może to trochę sparaliżowało zespół - mówi trener Krzysztof Lipecki. Dodaje: - Nie chcemy teraz nakładać dodatkowej presji, każdy wie, w jakim miejscu jesteśmy. Trzeba, by zawodnicy mieli spokojne głowy, żeby zaprezentowali to, co w meczu z Motorem, to, co w meczach kontrolnych. Bo nie ukrywam, że tam ta gra była dużo lepsza niż w meczu z Lechem II. Ale rywal też jest inny, a liga to co innego niż sparingi.

Garbarnia w dorobku ma 15 punktów więcej od Hutnika. Jej styl gry może się podobać, po wielu meczach zbierała komplementy.

- Bardzo fajny zespół, dobrze grający w piłkę, krakowska szkoła. Widać tę rękę trenera Musiała. Chcą grać, budują akcję od tyłu, nawet będąc pod pressingiem starają się z niego wychodzić bez wykopywania piłki. Na pewno fajnie się to wygląda. Ale to też drużyna, która jest bardzo groźna w kontrataku - analizuje szkoleniowiec Hutnika. - Myślę, że to rywale są faworytem w tym meczu, grają u siebie, mają sporo punktów. My będziemy starali się swoje atuty zaprezentować, na pewno czeka nas bardzo trudny pojedynek. Wiemy o tym, ale jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy w każdym meczu starać się grać jak najlepiej i liczyć, że to wystarczy na zdobycz punktową.

Clepardia Kraków - Wieczysta Kraków

Wieczysta Kraków zaczęła wiosnę meczem z Clepardią ZDJĘCIA

Zabraknie w Hutniku Mateusza Wyjadłowskiego, który musi pauzować po czerwonej kartce, otrzymanej w meczu z Lechem II. A akurat ten zawodnik był jedną z jaśniejszych postaci nowohuckiej drużyny w tegorocznych meczach.

Bliski wejścia do kadry meczowej po wyleczeniu kontuzji jest obrońca Tomasz Jaklik. A co z Brazylijczykiem Elorhanem, który z powodu urazu przywodziciela nie zdołał jeszcze zadebiutować w Hutniku? - Już zaczął trenować. Zobaczymy, mamy jeszcze piątek na podjęcie decyzji. Jeśli nie teraz, to za tydzień będzie już gotowy do gry - wyjaśnia Lipecki.

Wisła Kraków. Najlepsza jedenastka złożona z wychowanków Wis...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Garbarnia - Hutnik. Trener Krzysztof Lipecki: Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski