Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia liczy na siebie, Hutnik tylko na... cud

(BP, FIL, PAN)
III liga piłkarska. Dziś i jutro rozegrane zostaną mecze 33., przedostatniej kolejki w grupie małopolsko-świętokrzyskiej. Mogą one wyłonić jej zwycięzcę i spadkowiczów. Z kwartetu krakowskich drużyn pauzować będzie Cracovia II.

Liderująca w tabeli Garbarnia potrzebuje już tylko punktu, aby zapewnić sobie pierwsze miejsce i prawo gry z triumfatorem grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej (będzie nim Warta Poznań, Pelikan Niechanowo lub Lech II Poznań) o awans do II ligi. A dziś zagra w Połańcu z Czarnymi, których dzieli pięć punktów od ósmego, czyli bezpiecznego miejsca. Warto jednak pamiętać, że jeśli Garbarnia nie awansuje do II ligi, spadnie też drużyna, która zajmie ósmą lokatę; dziś jest nią Unia Tarnów.

Czarni mogą jeszcze wyprzedzić Unię, jeśli odniosą dwa zwycięstwa (w ostatniej kolejce będą gośćmi Sparty Kazimierza Wielka), a tarnowianie przegrają u siebie z outsiderem tabeli Beskidem Andrychów oraz w Nowym Targu z pewnym już utrzymania Podhalem.

„Brązowi” mogą się więc spodziewać, że mający jeszcze cień szansy Czarni postawią im trudne warunki gry. Wprawdzie gościom do pełni szczęścia wystarczy jeden punkt, ale trener Mirosław Hajdo zapowiada: - Zagramy o zwycięstwo, a nie na remis. I dodaje: - Jesteśmy już zmęczeni sezonem. Gramy co trzy dni, a kadrę mamy wąską. Będzie trudno, ale zrobimy wszystko, aby osiągnąć cel.

Lider tabeli zapewni sobie wygranie grupy także, gdy KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski nie pokona u siebie Spartakusa Daleszyce. Ale nie będzie czekać na potknięcie wicelidera, tylko chce sam zadbać o prawo do gry w barażu.

W Garbarni mogą już zagrać Krzysztof Kalemba (leczył uraz łydki) i Kamil Moskal (pauzował za kartki), zabraknie natomiast Łukasza Pietrasa („odpocznie” za kartki) i Marcina Siedlarza (ma kłopoty z okiem).

Wisła II Kraków dziś w Zabierzowie podejmie Poprad Muszyna. Mecz ten ma dla gospodarzy ogromne znaczenie, bo jeśli wygrają, utrzymają się w III lidze. - To jest nasz cel, bo w przyszłym sezonie liga będzie mocniejsza i warto w takim towarzystwie szkolić młodzież - mówi trener Maciej Musiał.

Wisła II najprawdopodobniej nie żegna się z obiektem w Zabierzowie, gdzie z reguły wygrywała. - Prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Jest zainteresowanie działaczy Wisły, my także jesteśmy zadowoleni ze współpracy z tym klubem - mówi prezes Kmity Artur Gaweł.

Wiele wskazuje na to, że Hutnika czeka dziś ostatni występ w III lidze na Suchych Stawach. Podejmie Sołę Oświęcim, która przegrywając w środę u siebie z Unią sprawiła, że na dwie kolejki przed końcem ligi tarnowianie mają 5 punktów przewagi nad krakowianami i wydają się być bezpieczni. W tej sytuacji tylko cud może uratować Hutnika przed spadkiem.

- Tak czy owak, mamy jednak w sobotę swoją robotę do zrobienia. Chcemy oczywiście wygrać mecz - podkreśla trener hutników Mateusz Staniec.

Krakowianie w ostatnich spotkaniach (2:1 ze Spartakusem Daleszyce u siebie i 3:1 z Łysicą w Bodzentynie) prezentowali dobrą formę i wydaje się, że są w stanie pokonać wyżej plasującą się Sołę. Zwłaszcza, że trener Staniec powinien mieć do dyspozycji prawie wszystkich zawodników. Nieobecny będzie tylko nadal kontuzjowany bramkarz Norbert Jasowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski