Gdów, Biskupice. W większości wiosek woda już bez bakterii. Alarm obowiązuje nadal w Szczytnikach

FLESZ - Dlaczego PGE importuje węgiel z Kolumbii?

Jak podano w poniedziałkowej decyzji wielickiego sanepidu, w wodociągu w Szczytnikach stwierdzono nadal obecność bakterii z grupy coli (tzw. gnilnych, pięć jednostek na 100 mililitrów wody), a także enterokoków (bakterii kałowych, dwie jednostki na 100 mililitrów wody).

W Szczytnikach można używać wody z gminnej instalacji jedynie do celów sanitarnych (do spłukiwania toalet). Nie można wykorzystywać jej natomiast w żadnym razie do spożywania przez ludzi, przygotowywania napojów i potraw, mycia owoców i warzyw, mycia naczyń kuchennych itp.

Jak mówi wójt Gdowa Zbigniew Wojas, w Szczytnikach skażenie wody jest tzw. punktowe i wszystko wskazuje na to, że ma źródło w wewnętrznym wodociągu szczytnickiego przedszkola. To właśnie w próbkach wody pobranych w tym miejscu wcześniej (6 października, wyniki były 8 października) stwierdzono bakterie z grupy coli w ilości 39 jednostek na 100 mililitrów wody, czego skutkiem był obowiązujący przez minione cztery dni zakaz korzystania z wodociągu dla połowy gminy Gdów.

- Cały czas trwa czyszczenie instalacji i poszukiwanie źródła skażenia. Z wodociągu w Szczytnikach pobrano już ponownie próbki wody do badań. Na ich wyniki trzeba poczekać co najmniej 72 godziny, a więc około trzech dni – powiedział nam wójt Gdowa.

Do Szczytnik woda zdatna do picia będzie nadal dostarczana przez strażaków i gminne służby.