Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdów. Klasy będą „rozbite”. Rodzice są oburzeni

Jolanta Białek
Jolanta Białek
archiwum polskapress
Przy okazji reformy oświaty w szkole podstawowej ma zostać rozwiązana jedna z obecnych klas III. Przeciwko takiemu scenariuszowi protestują rodzice uczniów. Władze twierdzą, że gmina musi oszczędzać i uczniowskie „roszady” są konieczne.

W Szkole Podstawowej im. św. Jana Kantego w Gdowie są obecnie cztery klasy III, liczące: 21, po 19 (dwie klasy) oraz 16 uczniów. Od września jeden z tych oddziałów ma zostać rozwiązany. Projekt zakłada, że jego uczniowie trafią do pozostałych klas z tego rocznika, które tym samym od nowego roku szkolnego będą liczyć już po 25 dzieci.

Na takie rozwiązanie nie zgadzają się rodzice wszystkich uczniów obecnych klas III gdowskiej szkoły podstawowej. Pod protestem w tej sprawie- przesłanym do Małopolskiego Kuratorium Oświaty oraz Urzędu Gminy w Gdowie - podpisało się 80 osób. Rodzice są zbulwersowani pomysłem gminy. Mówią, że nikt nie konsultował z nimi projektu, który „nie służy dobru dzieci i może zaburzyć ich harmonijny rozwój”.

„Zgrane ze sobą przez trzy lata dzieci, wśród których jest jedno z orzeczeniem o niepełnosprawności oraz kilkoro z opiniami z poradni psychologiczno-pedagogicznej, mają przejść do klasy IV, gdzie zmienia się wychowawca, pojawiają się nowe przedmioty i nauczyciele, a uczniowie tracą oparcie, jakie dają im najbliżsi przyjaciele. Te zgrane klasy, wspierające się wzajemnie kręgi koleżeńskie, mają zostać rozbite (...)” - piszą oburzeni rodzice.

Zwracają też uwagę, że klasy III w SP w Gdowie uznane zostały za zbyt mało liczne i przeznaczone do „rozbicia”, podczas gdy w innych szkołach, np. w Wiatowicach, funkcjonują klasy mające zaledwie ośmioro uczniów.

Wójt Gdowa Zbigniew Wojas twierdzi, że rozwiązanie jednej z gdowskich klas III, to sprawa już postanowiona. - W tych oddziałach jest zbyt mało dzieci, przez co są drogie w utrzymaniu. Rodzice tych uczniów byli informowani już rok temu, że jeśli w tych klasach nie przybędzie dzieci, to jedna z nich będzie musiała zostać rozwiązana - przekonuje Wojas.

Dodaje, że decyzja w tej sprawie jest „trudna, ale konieczna”. - Musimy szukać oszczędności. Subwencja oświatowa na sześciolatki została obcięta o połowę. Od września zabraknie nam miejsc w przedszkolach dla ponad 100 dzieci i musimy wygospodarować dla nich jakieś pomieszczenia. A pieniądze na to wszystko musi znaleźć w swym budżecie gmina - denerwuje się wójt Gdowa.

Zdaniem kuratorium

„MKO stoi na stanowisku, że uczniowie klas I-VIII powinni kontynuować naukę w tych samych klasach, w których byli na pierwszym etapie edukacji” - odpisało MKO rodzicom. Zaznaczono jednak, że nowe prawo oświatowe nie określa liczby uczniów klas IV-VIII SP

WIDEO: Referendum szkolne. "Obywatele powinni móc się wypowiadać. PiS obiecywał to już w 2013 roku"

Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski