Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdów. Zaprezentowano wystawę, która budzi kobiece wspomnienia

Barbara Rotter-Stankiewicz
Już podczas wernisażu panie z KGW odnalazły się na archiwalnych zdjęciach
Już podczas wernisażu panie z KGW odnalazły się na archiwalnych zdjęciach fot. Barbara Rotter-Stankiewicz
Coraz więcej osób zatrzymuje się na gdowskich plantach, by obejrzeć plenerową wystawę fotografii poświęconych gminnym Kołom Gospodyń Wiejskich. Jej wernisaż odbył się we wtorkowe, upalne popołudnie. W uroczystym otwarciu wzięło udział wiele „bohaterek dnia” - pań z KGW, które – jak zwykle – prezentowały się bardzo barwnie i malowniczo. Nie zapomniały też o poczęstunku dla gości.

FLESZ - Trwa sezon na arbuzy. Jak wybrać najlepszego?

od 16 lat

Wiele z nich bez trudu odnalazło siebie lub swoje krewne na archiwalnych zdjęciach, niekiedy nawet sprzed pół wieku. Najwięcej fotografii pochodzi z kronik prowadzonych przez poszczególne KGW, ale na potrzeby wystawy Centrum Kultury w Gdowie będące jej organizatorem, urządziło również specjalną sesję fotograficzną. Panie wystąpiły w strojach regionalnych, prezentując piękne i różne gorsety, bo każda wieś ma nieco inny wzór haftu.

Wspominała o tym podczas wernisażu dyr. Wioleta Chmiela, mówiąc też o kulisach pracy nad wystawą noszącą tytuł: „Tradycyjnie nowoczesne - prezentacja dorobku Kół Gospodyń Wiejskich gminy Gdów”

Co w tej wystawie jest najfajniejsze? Panie z KGW w Gdowie nie mają wątpliwości: To, że budzi wspomnienia z dawnych lat.

Na 20 planszach umieszczono około 200 dużych fotografii, obrazujących działalność gminnych organizacji kobiecych w ciągu kilku dziesięcioleci. Pierwsze KGW powstały na w Gdowie i okolicach z końcem lat pięćdziesiątych; najstarsze są istniejące od roku 1957 koła w Książnicach i Winiarach. Teraz gminne KGW skupiają około 500 osób; działają aż w 26 spośród 29 wsi należących do gminy.

- Na ogół dostrzega się tylko fragmenty tego, co robią KGW. Tutaj mamy dowód na to, jak wiele udaje im się zdziałać i to w różnych dziedzinach... – mówi Lucyna Chwajoł należąca do KGW w Zagórzanach.

Z tego samego powodu cieszy się ze zorganizowania wystawy pani Maria Mleczko, która sterowała gminnymi kołami przez dziesięciolecia. - Teraz dopiero można docenić naszą pracę – zauważa.

Ale tak naprawdę działalność pań z KGW zawsze cieszyła się uznaniem gminy. Wójt Zbigniew Wojas, który uroczyście i z dużą radością z powrotu do normalnych spotkań otwierał wystawę, wielokrotnie, przy różnych okazjach podkreślał ich zasługi w kontynuowaniu lokalnej tradycji, promowaniu gminy w Małopolsce, całym kraju a nawet poza granicami. Bo tutejsze „gospodynie” widać i słychać nie tylko podczas ludowych festynów, dożynek, świąt państwowych czy religijnych, ale także ogólnopolskich konkursów kulinarnych czy śpiewaczych.

Wystawa, której patronem medialnym jest „Dziennik Polski” czynna będzie do końca wakacji. Z dorobkiem gminnych KGW będą się więc mogli zapoznać nie tylko mieszkańcy Gdowa i okolica, ale także turyści i wczasowicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski