Od szefów Vettel usłyszał komendę: przepuść Daniela Ricciardo. Argumentację, że partner z teamu jedzie na torze w Szanghaju szybciej, za to wolniej zużywa opony - przez co później zatrzyma się na ich zmianę, Niemiec skwitował: - No to pech.
Szybko został jednak przywołany do porządku. I doszło do symbolicznej akcji: facet, którego w poprzednich latach Red Bull dopieszczał na każdym kroku (często kosztem ówczesnego partnera, Marka Webbera), który tylko w ubiegłym sezonie wygrał 13 wyścigów, musiał zdjąć nogę z gazu i przepuścić kierowcę, który w "Jedynce" niczego jeszcze nie zdziałał. Co nie zmienia faktu, że w redbullowym duecie to Daniel Ricciardo sprawia w tym roku lepsze wrażenie.
- Kolejne okrążenia pokazały, że nie miałem dobrego tempa i wstrzymywanie Daniela nie miało sensu - przyznał później Vettel, 5. na mecie. Riccardo przez pół wyścigu zbudował nad nim 20 s przewagi.
Na szczycie nic się nie zmienia, Mercedes jeździ we własnej lidze. Trzecie z rzędu zwycięstwo odniósł Lewis Hamilton. Drugi finiszował Nico Rosberg, mający mocno ograniczone wsparcie od inżynierów. - Nie działała telemetria, w boksie nie wiedzieli więc, co dzieje się z bolidem. Inżynierowie nie mogli m.in. właściwie ustawić sprzęgła, dlatego mój start był tak słaby - tłumaczył Rosberg, który utrzymał prowadzenie w klasyfikacji MŚ.
Wyniki
Wyścig o GP Chin: 1. Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1:33.28,338, 2. Rosberg (Niemcy/Mercedes) strata 18,062, 3. Alonso (Hiszpania/Ferrari) 23,604, 4. Ricciardo (Australia/Red Bull) 27,136, 5. Vettel (Niemcy/Red Bull) 47,778. Klasyfikacje MŚ (po 4 z 19 rund); kierowcy: 1. Rosberg 79 pkt, 2. Hamilton 75, 3. Alonso 41; konstruktorzy: 1. Mercedes 154 pkt, 2. Red Bull 57.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
