Fot. Anna Szopińska
Krakowska grupa zagościła w nowotarskim MOK-u w ramach imprezy Celtic - spotkania z kulturą zielonej wyspy. Tytuł urzekającego widowiska: "Dwa światy, czyli gdy do baśni zakrada się mrok..." - tłumaczył całą fabułę. Zespół powstały 5 lat temu w Krakowie, z oczarowania muzyką irlandzką, na swoją patronkę wybrał Ériu - w mitologii celtyckiej boginię suwerenności i uosobienie Irlandii. Tę oryginalną grupę tworzy dziś kilkanaście osób. Ich emocjonalność, pomysły i fantazja to kanwa dla ciekawych rozwiązań scenicznych, choreografii, układów tanecznych. Pokazują, że taniec irlandzki to rzeczywiście połączenie gracji, lekkości i sprawności fizycznej.
Muzyka i taniec są dla nas jednocześnie odkryciem i podróżą, zagadką i kluczem. Dzięki nim zaglądamy do świata baśni, elfów i druidów - opisują swoją pracę pasjonatki z "Eriu". Czasem są to opowieści pełne liryzmu, innym razem przedstawiają starcie wichrów i burz z piorunami... Wszystko to - w połączeniu z ognistym stepowaniem - stanowi o dynamice i uroku tanecznych widowisk. Publiczność doceniła ich kunszt nie tylko tłumną obecnością, ale i gromkimi brawami. (ASZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?