Gdy nie stać nas na zakup

Osoby zarabiające 1,8-2,6 tys. zł netto nie są w stanie uzyskać kredytu hipotecznego, nawet w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych", a z drugiej strony zarabiają za dużo, by ubiegać się o lokal od gminy. Stać je na płacenie 8-20 zł za metr kw. mieszkania na wynajem na rynku komercyjnym, co jest jednak poniżej cen rynkowych. 100 tys. mieszkań na wynajem z akceptowanym czynszem znalazłoby od razu chętnych.

Bariera wkładu
Taka ocena sytuacji zawarta jest w uzasadnieniu do rządowego projektu ustawy, która ma znowelizować system wsparcia budowy mieszkań ze środków publicznych. W latach 2011-2013 liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych zmniejszyła się o 30 proc. I trudno się dziwić, skoro obecnie 27 proc. umów o pracę to umowy terminowe.

- Weźmy pod uwagę fakt, że już w 2017 roku wkład własny do kredytu wyniesie 20 procent - uważa Marcin Jańczuk z Me0trohouse.

- Przekładając to na warunki stołeczne, aby kupić dwupokojowe mieszkanie w średnim standardzie na jednym z blokowisk będziemy potrzebować 50-70 tys. zł oszczędności. O ile 5 proc. nie stanowi większego problemu, oszczędności tej wielkości mogą być nieosiągalne, zwłaszcza dla osób, które nabywają swoje pierwsze mieszkanie. Wtedy jedynym rozwiązaniem będzie rzeczywiście wynajem .

Rząd chce przesunąć główny ciężar wspierania społecznego budownictwa mieszkaniowego na budowę mieszkań pod wynajem. Zmianie ulegną również przepisy o TBS. Projekt ustawy powstał na początku grudnia, a więc przed uwolnieniem franka ze sztywnego związku z euro i gwałtownym skokiem kursu tej waluty.

Oczekiwany program
Główna zmiana polega na przesunięciu akcentu wsparcia ze środków publicznych na budownictwo pod wynajem adresowane do rodzin z dziećmi o średnich dochodach, którym w obecnych warunkach trudno jest sfinansować własne mieszkanie z kredytów bankowych.

Bank Gospodarstwa Krajowego, który dalej ma zarządzać tym programem, będzie udzielał preferencyjnych kredytów oraz gwarancji wykupu obligacji od podmiotów, które zdecydują się na takie inwestycje. Oprócz TBS z preferencyjnych kredytów (gwarancji wykupu obligacji). W ramach nowych przedsięwzięć preferowane będą projekty nie przewidujące partycypacji lokatora w budowie mieszkania.