Gdyby było więcej takich pracowników w odpowiednich urzędach i instytucjach, a dołączam jeszcze Brata Alberta Chmielowskiego i wielu innych, których nazwiska niech dopowiedzą Czytelnicy, nie byłoby problemów z niepełnosprawnymi, nie potrzeba byłoby pikiet i manifestacji oraz trudnych rozmów z najwyższymi władzami Rzeczpospolitej.
Warto zwrócić uwagę na to, że wszyscy zauważeni i uhonorowani przez Kościół ludzie, poza religijnością niedewocyjną, działali z wielkim zaangażowaniem na niwie społecznej. Widzieli człowieka i jego problemy i starali się, często skutecznie, im zaradzić.
Magnat książę Sapieha. Jego działalność na rzecz ludzi upokarzanych podczas pierwszej i drugiej wojny światowej jest wprost oszałamiająca. Z drugiej strony Aniela Salawa, dziewczyna z ludu, służąca (dzisiaj: pomoc domowa), w miarę swoich skromnych możliwości wspomagała ubogich, gdzie ich tylko dopadła.
Rozumiem, że pisanie o karygodnych praktykach w domach dziecka, prowadzonych przez zakonnice, o księżach homoseksualistach i pedofilach (przygotowuję swoje uwagi na ten temat) jest może ciekawsze, ale proszę o trochę więcej tego dobra, nie tylko wtedy, gdy „Dziennik Polski” ogłasza plebiscyt na najlepszego księdza i najlepszą zakonnicę Małopolski.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?