MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby dobrze znali język…

Redakcja
Dla polskich mechaników samochodowych, blacharzy oraz lakierników pracy za granicą byłoby naprawdę sporo. Problem w tym, że niewielu z nich zna w stopniu zadowalającym język angielski.

- Ci, którzy już są w Wielkiej Brytanii, a nie mówią dostatecznie dobrze po angielsku, przeważnie nie awansują. W związku z tym nie robią miejsca dla następnych przyjeżdżających. Dlatego na tamtejszym rynku zrobił się już znaczny tłok - opowiada Sławomir Szczur, szef krakowskiej agencji pośrednictwa pracy Work * Business Solutions.
Polacy pracują na Wyspach Brytyjskich czy w Irlandii na najniższych możliwych stawkach, więc są rozczarowani - oczekiwali czegoś znacznie więcej niż 5,35 funta lub 8-9 euro za godzinę, i to brutto.
- Dlatego coraz częściej zaczynają myśleć o przeprowadzce do krajów, które oferują pracownikom z Polski lepsze warunki, nie tylko płacowe, ale i socjalne - _zauważa Sylwia Stachulec z wrocławskiego pośrednictwa pracy Impel. - _Słynie z tego zwłaszcza Skandynawia, m.in. Norwegia. Tam stawka na wejście dla mechanika z Polski wynosi 135-150 koron. Poza tym pracownicy są bardzo dobrze traktowani. Kusząca jest też możliwość nadgodzin, od której wzbrania się wielu pracodawców brytyjskich, gdyż trzeba za nie więcej płacić. Dochodzi do tego, że Brytyjczyk woli zatrudnić dwóch pracowników niż płacić jednemu za nadgodziny.
Mechaników z Polski zatrudniają autoryzowane salony samochodowe oraz stacje diagnostyczne. Wymagają przede wszystkim kwalifikacji oraz doświadczenia w zawodzie. Kolejnym wymogiem jest dobra znajomość języka angielskiego. Natomiast nie gra roli wiek. Wyjechać mogą osoby w wieku 40, 50 lat i starsze.
W Norwegii pracodawca organizuje pracownikom mieszkanie, za które jednak muszą oni zapłacić z własnej kieszeni - dzienna opłata wynosi 118,5 korony, czyli mniej niż stawka za godzinę pracy.
Bardzo wielu pracowników z Polski myśli też o przeprowadzce z Wysp Brytyjskich do Belgii lub do Holandii. - Tamtejsze rynki są chłonne, oferują atrakcyjne zarobki, a ponadto system socjalny zapewnia duże wsparcie dla rodziny. Ogromne znaczenie ma zwłaszcza liczba dzieci - im jest ich więcej, tym wyższa zapomoga. Rośnie ona także wówczas, gdy żona pracownika nie pracuje. Wraz z liczbą dzieci w rodzinie sukcesywnie maleją też podatki. Ktoś, kto ma niepracującą żonę i troje dzieci, otrzyma znacznie wyższą zapomogę niż ten, kto ma tylko jedno dziecko i pracującą żonę. Zapłaci też relatywnie niższy podatek - wyjaśnia Sławomir Szczur.
Zapomogi na dzieci nie zależą od miejsca ich pobytu - można je otrzymać również wówczas, gdy rodzina mieszka w Polsce. Przysługują od chwili rozpoczęcia pracy na terenie Belgii lub Holandii (a nie od chwili złożenia stosownego wniosku). - Pamiętam przypadek, gdy o zapomogę ojciec rodziny wielodzietnej ubiegał się dopiero po roku od rozpoczęcia pracy. Za ten rok otrzymał około 5 tys. euro - opowiada Sławomir Szczur.
Zapomoga na jedno dziecko w Belgii wynosi 100 euro miesięcznie, ale stawki rosną wraz z liczbą dzieci - przy trzech pociechach jest to już 400 euro. W Holandii na jedno dziecko przysługuje kwartalnie 370 euro. Zapomogi nie są opodatkowane.
Stawki godzinowe dla mechaników samochodowych w Belgii oraz Holandii wynoszą na początek 12-12,5 euro za godzinę, co daje ok. 9,5-10 euro netto. - Nie są to pieniądze, które rzucają naszych fachowców na kolana - podkreśla Sławomir Szczur. - Wielu kandydatów mówi mi, że słyszało o znacznie wyższych stawkach - nawet o 15 czy 16 euro za godzinę. Pytam wówczas, czy ci, którym je obiecano, mieli te pieniądze zagwarantowane w umowie o pracę? Na rynku działają nieuczciwe firmy, które obiecują Polakom gruszki na wierzbie, nie zapewniają umów, a po przyjeździe na miejsce często okazuje się, że stawka jest niemal dwukrotnie niższa od pierwotnie obiecywanej. Wtedy pozostaje albo schować dumę do kieszeni, albo wracać z niczym do Polski. Ja zawsze negocjuję z pracodawcami wcześniejsze podpisywanie z pracownikami umów. Inna sprawa, że część z nich nie ma na to wcale ochoty i po takim postawieniu sprawy… po prostu odkłada słuchawkę.
ALEKSANDRA NOWAK
Impel HR Service
ul. Ruska 3/4, pokój nr 3 (parter)
50-079 Wrocław
tel. 071 7907156, 71 7907158
e-mail: [email protected]

Work * Business Solutions
Ul. Grochowa 7
30-731 Kraków
tel. 012 398 41 44
faks 012 398 41 10
e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski