Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby nie drogi...

ALG
Na podsumowanie mijającego roku komendant powiatowy policji podinsp. Andrzej Michalski zaprosił w piątkowe popołudnie przedstawicieli gmin wchodzących w skład powiatu oraz instytucji, które z racji swoich kompetencji są w stałym kontakcie z policją. Mowa była o zjawiskach pozytywnych i negatywnych. Do tych pierwszych zaliczyć wypada widoczny spadek przestępstw o charakterze kryminalnym (z 437 w roku 2005 do 382 w 2006). Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza fakt, że w ciągu pierwszych 11 miesięcy bieżącego roku zanotowano o kilkadziesiąt kradzieży z włamaniem mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Było ich 38, podczas gdy w 2005 aż 80. - To ogromny przeskok i bardzo trudno będzie nam ten wynik powtórzyć w kolejnych latach. W 2005 roku bardzo dawały nam się we znaki seryjne włamania do domów mieszkalnych. Teraz to zjawisko ustało, co znalazło swoje odzwierciedlenie w statystykach - mówił zastępca komendanta powiatowego nadkom. Jarosław Duniec.

Policyjne podsumowanie

Gdyby nie zdarzenia drogowe, mijający rok w powiecie proszowickim mógłby uchodzić za wyjątkowo spokojny. Niestety fakt, że od stycznia do listopada w wypadkach zginęło 9 osób, nie pozwala służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo spać spokojnie. Tym bardziej że grudzień przyniósł kolejne ofiary.

Po wysłuchaniu raportu uczestnicy spotkania ostrożnie podeszli do przedstawionych danych. -Nie możnasię opierać wyłącznie nadanych liczbowych, bo one wszystkiego nie mówią. Wiem naprzykładzie swojej gminy, że ludzie nie zawsze czują się tak bezpieczni, jakby to wynikało zestatystyk. Mamy całą serię niby drobnych, ale jednak bardzo uciążliwych wybryków ocharakterze chuligańskim. Musimy znaleźć sposób nazapobiegnięcie im, bo wprzeciwnym wypadku sprawcy poczują się zupełnie bezkarni - przekonywał wójt Koszyc Stanisław Rybak.
W miarę pozytywny - mimo wszystko - obraz, wyłaniający się z opracowań dotyczących przestępstw kryminalnych, psują niestety uczestnicy ruchu drogowego. Rok 2006 z pewnością zostanie zapamiętany jako ten, w którym na drogach dochodziło do dramatycznych wydarzeń. Od stycznia do listopada w 65 wypadkach zginęło 9 osób (w 2005 - 5), a rannych zostało 79 (w 2005 - 105). Doszło poza tym do 286 kolizji. W zdecydowanej większości ofiarami wypadków byli piesi - często osoby pod wpływem alkoholu. -Nie ma co ukrywać, że to plaga naszych dróg. Nie ma tygodnia, byśmy nie "zbierali" zdróg osób, które będąc podwpływem alkoholu poprostu zasnęły najezdni. Zreguły odwozimy ich do____domu, ale kilka straciło przez to życie - mówi podisnp. Michalski.
Tradycyjnie już najbardziej zagrożona jest gmina Proszowice (26 wypadków, 4 ofiary śmiertelne). Na podobnym poziomie utrzymuje się zagrożenie w Koszycach (14 wypadków, 3 zabitych), Nowym Brzesku (10 wypadków) i Koniuszy (11). Za oazy spokoju - zresztą nie tylko drogowego - mogą uchodzić Radziemice i Pałecznica, gdzie od stycznia do listopada doszło w sumie do 4 wypadków.
Drogowe statystyki, i tak tragiczne, jeszcze pogrążyły wypadki grudniowe. Tylko w zderzeniu ciężarówki z autobusem, do którego szło w minionym tygodniu w Nowym Brzesku, obrażeń doznało ponad 30 osób. Dwa dni później kolejny wypadek w Posądzy spowodował ciężkie obrażenia jednego z jego uczestników. W tej dziedzinie wydaje się, że do zrobienia jest najwięcej.
Tekst i fot.(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski