Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie będą się szkolić kierowcy z Małopolski?

Ewa Tyrpa
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. Krzysztof Kapica
Ośrodek doskonalenia techniki jazdy dla świeżo upieczonych posiadaczy prawa jazdy nie powstanie w podkrakowskich Wołowicach. Trwa poszukiwanie innej lokalizacji.

Na Wołowice nie zgodzili się ani mieszkańcy wioski, ani Rada Gminy Czernichów. W tej sytuacji województwo małopolskie musi poszukać innego miejsca. Tymczasem sprawa jest pilna, bo od początku przyszłego roku zmienią się zasady wydawania praw jazdy i w Małopolsce konieczny będzie ośrodek doskonalenia techniki jazdy.

Od 2017 r. każdy nowy kierowca dostawać ma tylko tymczasowe prawo jazdy. Między czwartym a ósmym miesiącem od uzyskania dokumentu będzie musiał przejść dwa szkolenia - dwugodzinne teoretyczne i godzinne praktyczne (jazda w trudnych warunkach, m.in. na płycie poślizgowej z tzw. szarpakiem i kurtynami wodnymi). Dopiero po zaliczeniu szkoleń otrzyma prawo jazdy na stałe.

Takie zasady obowiązują już m.in. kierowców zawodowych, osoby prowadzące auta uprzywilejowane w ruchu oraz instruktorów jazdy. Ponieważ w naszym województwie nie ma centrum doskonalenia techniki jazdy, Małopolanie muszą jeździć do odległych ośrodków, m.in. do Jędrzejowa, Lublina i Wrocławia.

- Szkolenia mają na celu uświadomienie młodym kierowcom zagrożeń czyhających w ruchu drogowym - mówi Marek Dworak, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krakowie. Placówka, którą kieruje, nie ma jednak obowiązku stworzenia specjalistycznego ośrodka. Mogliby go zbudować prywatni przedsiębiorcy, ale nie są zainteresowani. W tej sytuacji władze Małopolski postanowiły ułatwić kierowcom życie, budując centrum szkolenia.

Inwestycja pochłonie ok. 10 mln zł. Pierwotnie gmina Czernichów zobowiązała się przekazać bezpłatnie teren w Wołowicach. - Po upadku tej lokalizacji analizujemy inne, np. oddalony od zabudowań siedmiohektarowy teren w Przegini Narodowej - mówi wójt gminy Czernichów Szymon Łytek. W budowie ośrodka upatruje on wielu korzyści, jak remont dróg dojazdowych i rozwój lokalnej działalności handlowo-usługowej i gastronomicznej.

- Nie jesteśmy przeciwni ośrodkowi, chcemy, by powstał w naszej gminie, ale nie w środku wioski - wyjaśnia Jarosław Musiał, jeden z liderów komitetu protestacyjnego zawiązanego, by sprzeciwić się lokalizji w Wołowicach.

Inna możliwa lokalizacja to teren w Januszowicach za Słomnikami. - To idealna lokalizacja, tuż przy krajowej „siódemce”, oddalona o zaledwie 25 kilometrów od Krakowa - mówi burmistrz Słomnik Paweł Knafel. Nieruchomość należy do Skarbu Państwa, zarządza nią powiat krakowski. - Przeznaczenie terenu na taki ośrodek zależeć będzie od stanowiska wojewody, ale nie przewidujemy przekazania działki nieodpłatnie - zaznacza starosta krakowski Józef Krzyworzeka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski