Czytaj także: I jak tu robić biznes, panie wicepremierze >>
Organizacje przedsiębiorców generalnie chwalą te zmiany, ale podkreślają, że mają one charakter doraźnego i raczej chaotycznego poprawiania drobnych elementów, a nie całości. Jakby ktoś na sparciałą i rozprutą w wielu miejscach rowerową dętkę nalepiał łaty. I to z zamiarem okrążenia świata... Wprawdzie dzięki owej desperackiej łataninie Polska awansowała w rankingu Banku Światowego „Doing Business” aż o siedem pozycji, ale nadal pod względem rozwiązań prawno-instytucjonalnych dla biznesu zajmujemy 25. miejsce w Europie.
Wicepremier Piechociński odpowiada na to, że „musimy jak najszybciej wyrzucić do kosza Ordynację podatkową opartą na założeniu, że obywatel i przedsiębiorca to krętacz i oszust”. W rozmowie z nami już rok temu zapowiadał stworzenie przyjaznego Polakom kodeksu podatkowego.
Resort gospodarki proponuje m.in. wprowadzenie karty rzetelnego podatnika (dawałaby szereg przywilejów), ustalenie zasad ogólnych (zaufanie do podatnika i rozstrzyganie wątpliwości interpretacyjnych na jego korzyść), uproszczenie wielu procedur. Zmieniłaby się także funkcja urzędów skarbowych – z poborców nastawionych na ściganie podatnika, na przyjaznych partnerów i doradców – przekonywał nas wicepremier.
Wizja piękna, jest wszakże drobne „ale”. Prace nad owym epokowym dziełem mają się zakończyć w roku... 2017, a więc po wyborach. Jest niemal pewne, że wcześniej wejdzie w życie tzw. duża nowelizacja Ordynacji podatkowej, przygotowana przez resort finansów. A ta niejednokrotnie dokręca śrubę przedsiębiorcom.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?