Gdzie zaparkować w centrum?

Może udostępnienie popołudniami parkingów na tyłach magistratu złagodziłoby problem braku miejsc parkingowych w centrum?

Niestety po zakończonej rewitalizacji problem braku miejsc parkingowych w ścisłym centrum miasta może się nasilić, gdyż zostanie zlikwidowany parking, jaki dotychczas znajdował się na wschodniej części płyty rynku. – Niestety po zakończeniu rewitalizacji ilość miejsc parkingowych na starówce się zmniejszy, ale parkingu na rynku nie da się pogodzić z eksponowaniem historycznych walorów miasta. A temu ma służyć rewitalizacja. Dlatego będziemy się starali wyznaczyć miejsca parkingowe na pierzejach rynku. Rozważaliśmy możliwość budowy dwupoziomowego parkingu przy u. Szpitalnej, lecz koszty okazały się zbyt wysokie. Ale warto pamiętać, że jest duży parking przy ul. Mickiewicza, który rzadko, kiedy jest zapełniony. – mówi Jarosław Medyński, rzecznik olkuskiego magistratu.

Jakimś rozwiązaniem byłoby udostępnienie dla mieszkańców dwóch sporych parkingów, jakie znajdują się na tyłach olkuskiego magistratu. Teraz przeciętny mieszkaniec nie może tam nawet wjechać, bo zabraniają tego znaki. Tymczasem po godzinie 15, gdy urzędnicy kończą pracę parkingi świecą pustkami. Może warto zmienić oznakowanie i udostępnić te parkingi popołudniami oraz w weekendy. Zapytany o oto wiceburmistrz Olkusza Marcin Pietraszewski przyznał, że na razie nie rozważano takiego rozwiązania.

Władze miasta starają się wygospodarowywać nowe miejsca parkingowe, ale nadal jest ich za mało.

Trzeba przyznać, że od lat władze miasta starają się zwiększać ilość miejsc parkingowych w centrum. Odbywa się to poprzez budowanie nowych parkingów, jak przy ul. Szpitalnej, czy Mickiewicza, albo zmianę organizacji ruchu. Po wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na ul. Górniczej przybyło ponad 50 miejsc parkingowych. O tym, że jest to o wiele za mało może świadczyć szczelnie zastawiona autami ulica Szkolna odchodząca od ul. Górniczej. Takim pomysłem, który mógłby spowodować zwiększenie liczby miejsc parkingowych w centrum, a zarazem wyeksponowanie jego przeszłości byłoby usunięcie skarpy przy ul. Górniczej. Wtedy można by wyeksponować ponad 30 m długości odcinek średniowiecznych murów obronnych miasta, które teraz zasypane są ziemią, a pod murami stworzyć parking.

Z racji na przebudowę rynku auta parkują wszędzie, gdzie się da

Jak zatem radzą sobie z parkowaniem swoich aut olkuszanie, którzy muszą coś załatwić w centrum? Część osób wybiera spory, choć nieco odległy od rynku parking przy ul. Mickiewicza pomiędzy trasą 94, a blokami przy ul. Górniczej. Inni parkują pod wiaduktem. Jeszcze inni stają wprost na chodnikach przy ul. Sławkowskiej. Do niedawna sporo osób zostawiało auta na parkingu dyskontu „Biedronka” przy skrzyżowaniu ul. Kościuszki i drogi 94, ale ustawiono tam szlaban i wprowadzono opłatę za wjazd, która jest zwracana po przedstawieniu paragonu potwierdzającego dokonanie zakupów. Są też kierowcy, którzy zostawiają samochody na dużym parkingu przy olkuskim hipermarkecie, a drogę do ścisłego centrum pokonują na piechotę.

Problem mają też kierowcy, którzy chcą zaparkować auto przy powiatowej ulicy Króla Kazimierza Wielkiego. W efekcie auta stojące na chodniku przed domem handlowym zastawiają drogę pieszym. W ostatnich latach podczas modernizacji pobliskich ulic Bylicy, czy Nullo powstało sporo miejsc parkingowych w zatokach wygospodarowanych kosztem chodnika. Tych miejsc także jest za mało, o czym świadczą auta parkujące na chodnikach po obu stronach ul. Nullo.

Część kierowców zostawia auta na ul. Świętokrzyskiej i korzysta z przejścia przez dziedziniec budynku PSS, aby dostać się na ul. Króla Kazimierza Wielkiego. Tymczasem przy ul. Świętokrzyskiej jest duży plac targowy należący do PSS. Może poza dniami targowymi, część placu można by wykorzystywać, jako parking?

Jeszcze nie tak dawno część kierowców zostawiała samochody na osiedlowych ulicach i placach w centrum miasta, ale teraz na wniosek mieszkańców ustawiono tam tabliczki zakazujące wjazdu.

(SYP)

Szczególnie w dni targowe chodniki przy ulicach w centrum miasta są szczelnie zastawione samochodami.

Zdjęcia Jacek Sypień