Generał Potasiński patronem Formozy

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zdecydował, że od marca tego roku generał Włodzimierz Potasiński będzie patronem komandosów z Jednostki Wojskowej Formoza w Gdyni. To jeden z wysokich rangą polskich oficerów, którzy 10 kwietnia 2010 r. zginęli wraz z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Gen. Potasiński był wówczas dowódcą Wojsk Specjalnych.

To, by gen. Potasiński został ich patronem, zaproponowali MON sami żołnierze Formozy. Stało się tak w ubiegłym roku, zanim jeszcze resort wprowadził zmiany w funkcjonowaniu jednostek specjalnych, tym samym negując coś, o co przez lata walczył... gen. Potasiński.

– Jest w tym rzeczywiście pewien paradoks, że ministerstwo ogłasza Włodzimierza Potasińskiego patronem Formozy, a jednocześnie dość nonszalancko traktuje wojska specjalne, zbudowane według wizji generała – przyznaje Marcin Ogdowski, dziennikarz, korespondent wojenny, autor popularnego bloga internetowego ZAfganistanu.pl.

Przypomnijmy. Do 1 stycznia br. wszystkie jednostki specjalne, m.in. GROM, Formoza i JW Komandosów, podporządkowane były Dowództwu Wojsk Specjalnych – ono je szkoliło i dowodziło nimi np. w Afganistanie. Później na 10 dni (!) powołano Dowództwo Sił Specjalnych, by zaraz je rozwiązać i stworzyć Centrum Operacji Specjalnych. A „specjalsów” podporządkowano nowemu Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Tak jak prawie 60 innych jednostek. Zdaniem ekspertów, znacznie obniża to zdolność bojową polskich komandosów.

Gen. Włodzimierz Potasiński przez dużą część służby związany był z Krakowem. Karierę rozpoczynał w obecnej 6. Brygadzie Powietrznodesantowej, a zanim w sierpniu 2007 r. został dowódcą Wojsk Specjalnych – pełnił obowiązki dowódcy 2. Korpusu Zmechanizowanego. W międzyczasie był m.in. na misjach w Syrii i Iraku.

PATRONI SPECJALSÓW

* Patronów miały dotychczas tylko trzy spośród pięciu polskich jednostek specjalnych. Powstała w lipcu 1990 r. Jednostka Wojskowa GROM (wówczas Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego) nosi imię i dziedziczy tradycje Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Była to elitarna grupa szkolonych w Wielkiej Brytanii skoczków spadochronowych Polskich Sił Zbrojnych, z których 316 w latach 1941–1944 zrzucono do Polski. Krakowska Jednostka Wojskowa Nil ma za patrona gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, zastępcę komendanta głównego Armii Krajowej, organizatora i dowódcę Kedywu (Kierownictwa Dywersji) AK. Najmłodszej polskiej specjednostce – JW Agat z Gliwic – patronuje z kolei gen. Stefan Rowecki „Grot”, komendant główny Armii Krajowej w latach 1942–43.

Napisz do autora:
[email protected]