MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GENEWA 2006

Redakcja
Uwielbienie, a wręcz miłość do samochodów trudno zrozumieć. Jedni kupują je, bo muszą, inni, bo wypada. Są narzędziem pracy, ale także symbolem pozycji finansowej i statusu społecznego. Dlatego też wszyscy, którzy choć trochę interesują się motoryzacją mają obecnie oczy zwrócone w kierunku Genewy. Tu bowiem odbywa się 76. Międzynarodowy Salon Samochodowy, jedna z największych i najbardziej prestiżowych imprez motoryzacyjnych na świecie.

Hale Palexpo, w których odbywa się wystawa, to doskonała okazja do zaprezentowania wszystkiego, co najnowsze, najpiękniejsze i najnowocześniejsze w motoryzacji. Nic dziwnego, że korzystają z niej wszystkie firmy - niewielkie wytwarzające kilkadziesiąt samochodów rocznie, jak i olbrzymie koncerny, z taśm których zjeżdżają miliony aut.

W jakich samochodach będziemy mogli więc zasiąść w najbliższych miesiącach i latach? Najbogatsi wybiorą zapewne 650-konnego, 12-cylindorwego, 7,3-litrowego pagani zonda roadster F (od 0 do 100 km/godz. - 3,6 sek., do 200 km/godz. - 9,8 sek.), którego prędkość maksymalna nie jest ograniczona do 345 km/godz... A w dodatku jest to bardzo piękny sportowy samochód.
Do 330 km/godz. można będzie rozpędzić - równie urodziwe - ferrari 599 GTB fiorano. Pod maską włoskiego bolidu raźno szemrze 12-cylindrowe serce o mocy 620 KM. 3,7 sek. potrzebuje, by osiągnąć 100 km/godz., a 11 sek. - 200 km/godz. Z fiorano konkurować będzie zapewne nowe lamborghini murcielago LP640. Jego głównym atutem jest mocniejszy - o 40 KM - silnik oraz przyspieszenie - 3,4 sek. do 100 km/godz.
O najbogatszych kierowców walczy również Porsche, wystawiając w Genewie 911 turbo (480 KM, pierwszą setkę osiąga w 3,9 sek., a drugą w 12,8 sek., prędkość maksymalna - 310 km/godz.) oraz 911 GT3; niektórzy twierdzą, że to jeden z najładniejszych modeli tej firmy.
Sporo osób w halach Palexpo gromadziło się również przed kabrioletem roku, czyli niezwykle urodziwą dwuosobową alfą spider. Drugą premierą na włoskim stoisku był model 159 sportwagon. Audi kusiło S6 avant (jedyne kombi na świecie z silnikiem dziesięciocylindrowym) oraz nowym A6 allroadem quattro, a BMW dwiema "zetkami" - M roadster oraz Z4 coupe.
Opel wreszcie przypomniał sobie, że niegdyś produkował samochody sportowe, prezentując w Genewie 260-konnego GT. W ten sposób maździe MX-5 wyrósł więc groźny konkurent. Również Honda pokazała - na razie prototyp - 2-litrowego, 200-konnego civic type R.
Ford chwalił się nowymi s-maxem i galaxy oraz focusem CC (produkować go będzie włoska Pininfarina w Turynie). Przy tej okazji Bill Ford zapowiedział przygotowania koncernu do ogólnoświatowej rywalizacji (najwyższa pora, bowiem amerykański gigant stracił nie tak dawno drugie miejsce na rzecz Toyoty).
Hyundai kusił nowym accentem i terenowym santa fe, Peugeot - 207, a Suzuki - SX-4. W Palexpo zaprezentowano również kilka tzw. crossoverów (samochody łączące w sobie kilka rodzajów nadwozi) - Volswagen concept A, a Skoda roomstera.
Do Genewy zjechali wszyscy, którzy mają coś do powiedzenia w światowej motoryzacji. Jednym humory dopisywały, inni uśmiechem pokrywali problemy swoich koncernów. W Genewie Porsche świętowało nie tylko premierę szóstej generacji 911 Turbo, ale także doskonałe wyniki Cayenne na rynku amerykańskim (co pozwoliło firmie nabyć 10 proc. akcji Volkswagena; chce ich mieć 20 proc.). Problemów nie krył za to Rick Wagoner, prezes General Motors.
Mimo tych kłopotów fachowcy twierdzą, że produkcja samochodów nadal będzie rosła, a największe rynki zbytu to Chiny i Rosja.
MAREK DŁUGOPOLSKI
Fot. Jacek Jurecki
W 1905 r. odbyły się pierwsze targi samochodowe w Genewie. Nosiły wtedy jeszcze nazwę National Motor and Cycle Show i miały charakter lokalny. Pierwszy międzynarodowy salon odbył się w 1924 r.
W**tym roku na**gości, a**są ich zwykle setki tysięcy, czeka kilkadziesiąt światowych premier. Salon można**zwiedzać do**12 marca, do**godz. 19. Od**poniedziałku do**piątku hale Palexpo otwarte są od**godz. 10 do**20, a**w**soboty i**niedziele od**godz. 9 do**19. Niestety, za**bilet trzeba zapłacić -**dorośli 14 franków szwajcarskich (o**2 więcej niż rok temu), a**dzieci (od**6 do**16 lat) -**8 franków; o**1 franka drożej. Jeśli zamierzamy salon zwiedzać w**grupie -**powyżej 20 osób -**to za**bilet zapłacimy 9 franków.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski