Kiedy w 1962 roku na ekrany amerykańskich kin trafił film „Co się zdarzyło Baby Jane?”, widzowie i krytycy byli zaszokowani. Po raz pierwszy w historii srebrnego ekranu głównymi bohaterkami thrillera były starsze kobiety. Okrucieństwo emocjonalne, z jakim się traktowały, było tak realistyczne, że film Roberta Aldricha porównywano do najlepszych dzieł Alfreda Hitchcocka.
Baby Jane była dziecięcą gwiazdą. Kiedy dorosła, publiczność zapomniała o niej. Tymczasem sławę zyskała jej siostra Blanche – nowa gwiazda filmowa Hollywood. Wkrótce na skutek tajemniczego wypadku Blanche staje się niepełnosprawna fizycznie. Jane musi się nią zaopiekować. Ale Jane nienawidzi Blanche....
Aldrichowi udało się połączyć wątki rodem z klasycznych dreszczowców z przejmującym dramatem psychologicznym, obrazującym stopniową, acz nieuchronną, destrukcję zwichniętej – nie bez udziału bezwzględnych zasad funkcjonowania hollywoodzkiego star systemu osobowości.
W rolach głównych wystąpiły dwie znakomite gwiazdy kina amerykańskiego lat 30. i 40. Ich wielkie kreacje w niemałym stopniu przyczyniły się do olbrzymiego sukcesu filmu. Już podczas pracy na planie do prasy zaczęły przeciekać plotki, iż Jane Crawford i Bette Davis wręcz się nienawidzą. Być może dlatego obu aktorkom udało się stworzyć porażające prawdą psychologiczną portrety swych bohaterek.
Sukces „Co się zdarzyło Baby Jane?” sprawił, że pojawili się inni twórcy penetrujący ten temat. Tak narodził się specyficzny podgatunek thrillera psychologicznego – „psycho-biddy” – którego bohaterkami były chore psychicznie starsze kobiety.
„Co się zdarzyło Baby Jane?”
Reż. Robert Aldrich, USA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?