Gest wyborczy?

W Brzeźnicy

Brzeźnica jest drugą po Wadowicach gminą w powiecie wadowickim, w której w ub. roku w kasy urzędu gminy wypłacono dodatkowy tysiąc złotych dla rodziców noworodków. Wraz z końcem roku uchwała Rady Gminy w tej sprawie wygasła. Podobnie jest w Wadowicach. Czy zostanie uchwalona nowa, zapewniająca wypłatę becikowego na kolejny rok? W Brzeźnicy raczej nie.
- Moim zdaniem, taka pomoc dla rodziców noworodków powinna trafiać tylko dla rodzin znajdujących się wnajtrudniejszej sytuacji inad takim właśnie rozwiązaniem zastanawiamy się. Raczej nie ma sensu pomysł wypłaty tysiąca każdej rodzinie, bo przecież taka kwota dla dobrze sytuowanej rodziny nie stanowi żadnej pomocy - mówi Bogusław Antos, który dziwi się swojemu poprzednikowi, że gminne becikowe zostało na terenie gminy w ogóle wprowadzone. - Rok temu byłem radnym ijuż wtedy mówiło się, że wójt chce wprowadzić becikowe, bo mamy rok wyborczy. To miał być taki ukłon wkierunku mieszkańców. Dlatego uchwałę wtej sprawie zatwierdzono tylko na rok. Co ciekawe wprojekcie budżetu na ten rok, przygotowanym wlistopadzie jeszcze przez mojego poprzednika, już nie zarezerwowano pieniędzy na wypłatę becikowego wtym roku. Są więc podstawy, by twierdzić, że chodziło ozwykły przedwyborczy gest wstronę wyborców - uważa nowy wójt Brzeźnicy.
(GM)