Według szacunków, swój biznes w Wielkiej Brytanii mogło zarejestrować nawet 40 tys. Polaków. Nie wiadomo także dokładnie, ile polskich przedsiębiorców rozpoczęło działalność gospodarczą w innych krajach. - W Wielkiej Brytanii urzędy są znacznie bardziej przyjazne i jest znacznie mniej formalności związanych z założeniem firmy. Do tego dochodzi kilkanaście razy wyższa kwota wolna od podatku czy znacznie niższe składki ubezpieczeniowe - wylicza Łukasz Gibała, niezależny kandydat do Senatu.
Gibała zapowiada, że dobrym pomysłem na rozwiązanie tego problemu będzie obniżenie wysokości składek ZUS dla przedsiębiorców, które wynoszą obecnie 1092 zł miesięcznie.
Jego zdaniem w Polsce powinien zostać wprowadzony brytyjski model składek na ZUS dla przedsiębiorców. Polegałby on na tym, że biznesmeni, których dochód w danym miesiącu nie przekroczył płacy minimalnej, płacą składkę ubezpieczeniową w wysokości 50 zł.
Natomiast ci, którzy zarabiają więcej, muszą dodatkowo oddać ZUS-owi 9 proc. swojego dochodu (przekraczającego wysokość płacy minimalnej).
Określony zostałby także maksymalny dochód, od którego naliczane byłyby składki (118 tys. zł rocznie). Poseł Gibała szacuje, że na ucieczce polskich firm za granicę budżet państwa traci ok. 829 mln zł rocznie. - Gdyby przedsiębiorcy mieli lepsze warunki do prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, to nie tylko polskie firmy nie rejestrowałyby się za granicą, ale też po prostu powstawałoby ich więcej - uważa Gibała.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?