Zaczęło się od kolizji opla z innym samochodem osobowym. Było to przed godziną 17. Winny kolizji był kierowca opla, który uderzył w bok seata. Na skutek tej kolizji seat uderzył w jeszcze inne auta i doszło do karambolu, w którym szczęśliwie nikt nie ucierpiał.
Dopiero po chwili, ok. 500 metrów dalej ten sam kierowca opla, który spowodował wcześniejszą kolizję i nie zatrzymał się, najechał na toyotę corollę, którą podróżowało małżeństwo z dwójkę dzieci. Toyota uderzona przez opla zjechała do rowu i koziołkowała. Cztery osoby z tego samochodu trafiły do szpitali. O ich stanie policja na razie nie informuje. Wiadomo tylko, że jedno z dzieci było nieprzytomne.
Funkcjonariusze podają za to, że kierowcy opla (55-letni mieszkaniec Warszawy), który spowodował to zdarzenie, za spowodowanie zagrożenia odebrane zostało prawo jazdy. W chwili wypadku mężczyzna był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?