Głos trzeciego wieku

Zaproszenie do dyskusji

Ta inicjatywa ustawodawcza została zapowiedziana jako jeden z priorytetów powołanego niespełna rok temu Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Starszych. Po pierwsze - ubezpieczenie od ryzyka niesamodzielności na starość. Po drugie - reprezentacja seniorów w radach miast i gmin. Taką kolejność działania zapowiedział na łamach "Dziennika Polskiego" senator Mieczysław Augustyn, przewodniczący zespołu.
Projekt ustawy o ubezpieczeniu od niesamodzielności od kilku miesięcy jest gotowy. Argument, że każdego może dotknąć niedołężność, nie przekonał jednak wielu Polaków, zwłaszcza młodych. Teraz do opinii publicznej docierają efekty prac nad podstawą prawną powołania rad seniorów. "Stawiamy sobie za cel zorganizowanie silnej reprezentacji seniorów jako grupy nacisku. Przyglądamy się doświadczeniom zachodnim, zwłaszcza niemieckim. Ta dojrzała demokracja dopiero pod koniec ub.r. zakończyła budowę reprezentacji starszego pokolenia. W Niemczech w każdym samorządzie lokalnym funkcjonuje Rada Seniorów. Jej zadaniem jest m.in. zdobywanie funduszy na działalność organizacji seniorskich. My badamy, jak to można zrobić w Polsce" - mówił na łamach "Dziennika Polskiego" senator Mieczysław Augustyn.
Członkowie zespołu zbadali, jak to można zrobić w Polsce, czego efektem jest senacka uchwała w sprawie projektu ustawy zmieniającej ustawę o samorządzie gminnym. Marszałek Senatu 20 stycznia 2009 r. skierował ten projekt do Komisji Ustawodawczej, Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Komisje na wspólnym posiedzeniu 6 maja 2009 r. rozpatrzyły w pierwszym czytaniu przedstawiony przez wnioskodawców projekt ustawy i wnieśli o przyjęcie go bez poprawek.
Projekt jest bardzo krótki, zmiana obejmuje dwa artykuły. Najistotniejszy jest ust. 2 art. 58: "Rada gminy na wniosek zainteresowanych środowisk może wyrazić zgodę na utworzenie młodzieżowej rady gminy lub gminnej rady seniorów, mającej charakter konsultacyjny".
Kontrowersje dotyczą określenia "może wyrazić zgodę".
- Nie jestem z takich półsrodków zadowolona, bo uważam, że w stosunku do seniorów - a szerzej starszej generacji - trzeba tworzyć systemowe rozwiązania, trzeba budować politykę senioralną w związku z bardzo poważnymi danymi demograficznymi, a nie wykonywać pozorowane ruchy w postaci fakultatywnego tworzenia przez gminę Rad Seniorów. To jest naprawdę za mało - uważa Wiesława Borczyk, prezes Federacji Uniwersytetów Trzeciego Wieku, skupiającej około 250 tych instytucji edukacyjnych. Federacja już kilka miesięcy temu sugerowała, aby w ustawach o samorządzie gminnym i samorządzie powiatowym został zapisany obowiązek tworzenia przy samorządach lokalnych Rad Seniorów, które byłyby ciałami doradczo-konsultacyjnymi, miejscem dialogu społecznego w sprawach potrzeb i interesów osób starszych.
- Uzupełnieniem działań Rad Seniorów byłoby powołanie pełnomocników Prezydentów Miast/Starostów ds. Osób Starszych (profesjonalnych specjalistów) będących doradcami w sprawach starszych wiekiem mieszkańców miasta lub powiatu - uważa Wiesława Borczyk. Zakładane rozwiązania zobowiązywałyby gminę oraz powiat do podejmowania inicjatyw zmierzających do wzmacniania i upowszechniania idei samorządowej wśród osób starszych, a jednocześnie zapewniałyby wsparcie władz miasta/powiatu przez przedstawicieli starszego pokolenia mieszkańców w zakresie wypracowania i realizacji polityki senioralnej m.in. poprzez takie działania jak:
- przygotowanie planu działań na rzecz seniorów w mieście/powiecie
- koordynację kampanii społecznych dotyczących osób starszych, promujących pozytywne przykłady aktywnych seniorów
- monitorowanie jakości świadczonych usług na rzecz osób starszych przez instytucje i organizacje społeczne,
- rozpatrywanie skarg, wniosków związanych z problemami osób starszych, zgłaszających się do urzędu miasta/starostwa
- zgłaszanie projektów uchwał związanych z działaniami na rzecz seniorów (np. tworzenie centrów aktywności seniorów; ulgi w komunikacji miejskiej, itp.).
Wzrost udziału osób starszych w całej populacji (w 2030 r. co trzeci Polak będzie miał ponad 50 lat) wymaga znalezienia najlepszych sposobów wykorzystania potencjału wiedzy, doświadczenia i energii seniorów - napisano w uzasadnieniu nowelizacji ustawy. Nic nie zapewni lepiej realizacji aspiracji i praw osób starszych jak partycypacja w podejmowaniu decyzji, które ich dotyczą. Zapadają one najczęściej na poziomie samorządu gminnego. Jednak, czy ta partycypacja zostanie zapewniona, jeśli rady będą powstawały fakultatywnie?
Czekamy na opinie samych seniorów. Piszcie lub dzwońcie (tel. 0-12 61-99-290). Nasz adres:
"Dziennik Polski"
ul. Wielopole 1, 31-072 Kraków
z dopiskiem "Dziennik Seniora" lub [email protected]
EWA PIŁAT