Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina chce ugody

EKT
Fot. ARCHIWUM
Fot. ARCHIWUM
- Na spotkaniach ze wspólnotami mieszkaniowymi obiecał im Pan zwrot pieniędzy, jakie gmina jest im dłużna. Czy wywiązał się Pan z danego słowa?

Fot. ARCHIWUM

ROZMOWA. Z ADAMEM NAJDEREM, burmistrzem Skawiny

- Mówiłem o tym w listopadzie zeszłego roku. Od tego czasu wciąż rozmawiamy z przedstawicielami wspólnot, negocjujemy warunki oddania im pieniędzy, z wieloma już podpisaliśmy ugody. Do środy do Urzędu Miasta i Gminy wpłynęło do podpisu 67 ugód w różnych wersjach. Jedne są moimi propozycjami, inne przygotowały wspólnoty. Rozmawiamy, ustalamy i widzę dużą wyrozumiałość ze strony przedstawicieli wspólnot. Wiedzą oni, że tych pieniędzy nie sprzeniewierzyliśmy, tylko zainwestowaliśmy w infrastrukturę osiedli. Dotychczas podpisane zostały 42 ugody, które za pośrednictwem zarządcy czyli spółki Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, przekazywane są przedstawicielom wspólnot.

- Jakie warunki zwrotu pieniędzy w nich zawarto?

- W 70 procentach podpisanych przeze mnie ugod, zobowiązałem się do uregulowania należności głównych do 31 marca tego roku. W tym miesiącu na ich konta gmina wpłaciła 100 tys. zł. Natomiast w pozostałych przypadkach termin ustaliliśmy do 30 czerwca lub do końca grudnia bieżącego roku. Robimy ciągłe analizy budżetu i będę starał się do połowy roku zwrócić pieniądze także wspólnotom, z którymi umowy są spisane na zwrot do końca grudnia. Chcę też zaznaczyć, że na koniec zeszłego roku gmina wygospodarowała milion złotych i przekazała tę kwotę na poczet zaległości na konta 56 wspólnot. Ich przedstawiciele otrzymali od PGM-u poświadczenie przekazania tych kwot.

- Jakie zasady stosowano przy wyborze wspólnot, które w pierwszej kolejności dostały pieniądze?

- Jednym z podstawowych kryteriów była między innymi konieczność dokonania niezbędnych remontów w budynkach oraz zaciągnięte na nie kredyty w bankach, a także inne zobowiązania.

- Ile ze 105 wspólnot zdecydowało się na spisanie z Panem ugody?

- Na podpisanie ugody zdecydowało się prawie 95 procent wspólnot. Pozostałe wspólnoty skierowały, co prawda, sprawę do sądu, ale liczę, że uda się z nimi polubownie rozstrzygnąć ich skargę.

- A jak zwracane będą odsetki?

- Ugody dotyczą zaległości głównych bez ściśle określonej kwoty odsetek. W ich sprawie spisywane będą odrębne ugody, w których podane będą terminy spłaty oraz wysokość należnych odsetek.

Żeby zagwarantować prawidłowy, rzetelny i obiektywny sposób ich naliczenia, obliczy je niezależna od gminy i PGM-u firma wyłoniona za pośrednictwem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce Oddział Okręgowy w Krakowie.

- Jaką kwotę gmina już zwróciła i ile pozostało do zwrotu?

- Wypłaciliśmy dotychczas około 1,2 mln zł należności podstawowych, a do zwrotu pozostało około półtora miliona złotych, ale stan zadłużenia maleje, bo z tygodnia na tydzień dokonujemy wpłat.

- Czy równolegle z ugodami, gmina na bieżąco wpłaca wspólnotom pieniądze jako udziałowiec?

- Zgodnie z moim oświadczeniem, a także zapisem w ugodach, od 1 stycznia br. gmina reguluje bieżące zobowiązania finansowe wobec wspólnot. Za styczeń pieniądze zostały przekazane w I połowie miesiąca. Chcę też powiadamiać o aktualnej sytuacji Raz w miesiącu na stronie internetowej UMiG, będą zamieszczane informacje o rozliczeniach gminy ze wspólnotami.
- Radni Ryszard Majdzik i Eugeniusz Zając o podejrzeniu nieprawidłowości w PGM-ie powiadomili prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne i wojewodę małopolskiego. Czy organa te wszczęły sprawę i Pan lub prezes PGM-u byliście przesłuchiwani?

- Żadna instytucja się do mnie nie zwróciła w tej sprawie i oficjalnie nic o tym nie wiem.

EWA TYRPA

[email protected]

Dlaczego nie wpłacali?

DŁUG GMINY

Przypomnijmy, że gmina, jako udziałowiec wspólnot (z racji własności mieszkań komunalnych), przez ostatnie kilka lat nie wpłacała na ich konta pieniędzy, między innymi na fundusz remontowy. Dług urósł do prawie 2,7 milionów złotych.

Ani PGM, ani gmina nie wykazywały zaległości względem poszczególnych wspólnot, a księgowa PGM-u nie udostępniała ich przedstawicielom stanu kont. Sprawę ujawniono jesienią ubiegłego roku. Burmistrz i prezes PGM-u przeprosili mieszkańców, uzasadniając niewpłacanie należności zaległościami lokatorów w płaceniu czynszu i wykorzystywaniem pieniędzy na inwestycje.

(EKT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski