Gmina Dobczyce. Duże plany, duże dofinansowania i ważne pytanie: czy na pewno na wszystko wystarczy?

Dochody przewidziane są na poziomie 76,2 mln zł, a oprócz tego zaplanowano zaciągnięcie kredytu w wysokości 15 mln zł. Z kolei na wydatki przewiduje się 86,4 mln zł (w tym 28,1 mln zł na inwestycje), a na rozchody (spłatę zadłużenia) 4,8 mln zł.

- Jest to najwyższy budżet od wielu lat i najbardziej ambitny - mówi Paweł Machnicki, burmistrz Dobczyc, dodając: - Ambicją tego budżetu i wieloletniej prognozy finansowej jest wykonanie wszystkich zaplanowanych, rozpoczętych i przygotowanych zadań, głównie inwestycyjnych. W tym wszystkich związanych z przyznanymi już dotacjami na zadania w otoczeniu Zbiornika Dobczyckiego.

Na razie nie jest to takie oczywiste, bowiem gmina rozpoczęła i kontynuuje duże inwestycje, tj. rozbudowę szkoły w Brzączowicach i budowę szkoły w Dziekanowicach. Na tę pierwszą w budżecie na 2018 rok zapisano 1,5 mln zł, na drugą 7 mln zł (plus 145 tys. zł na budowę sali gimnastycznej). Ten finansowy ciężar spoczywa na gminie, bo na razie jedyna pomoc zewnętrzna, jaką udało się pozyskać na szkołę w Dziekanowicach, to 1,5 mln zł przyznane w ubiegłym roku.

Dlatego, kiedy kilka tygodni temu gminie przyznano prawie 20 mln zł dofinansowania na zagospodarowanie otoczenia zbiornika (w sumie na cztery etapy), oprócz radości i satysfakcji pojawiało się pytanie, czy gminie wystarczy na wkład własny do wszystkich projektów. Z tego powodu realizacja etapu II zagospodarowania zbiornika (tj. korty, lodowisko i kąpielisko) stoi na razie pod znakiem zapytania. Z urzędu słuchać jednak zapewnienia, że nic nie jest przesądzone. Wiele zależy od tego, czy gminie uda się pozyskać jeszcze środki zewnętrzne na budowę w Dziekanowicach.

O tym, że tę szkołę trzeba było w końcu zacząć budować i należy dokończyć, całkowicie przekonana jest radna Małgorzata Jakubowska. Tłumaczy ona, że mieszkańcy nie są winni klęski żywiołowej, która w 2010 roku spowodowała osunięcie się ziemi w sąsiedztwie starej szkoły, która poza tym nie przystaje do realiów XXI wieku. - Jak uczyć się w stuletniej szkole, na dodatek bez sali gimnastycznej? - pyta. Jak dodaje, już teraz widać, jak ta budowa cieszy i integruje lokalną społeczność.

Wśród innych wydatków znajdziemy m.in. wkład własny (430 tys. zł) na rozbudowę i modernizację Przedszkola Samorządowego nr 3 w Dobczycach, które zyska tym samym oddział żłobka. Pod warunkiem jednak, że gmina otrzyma dofinansowanie z programu rewitalizacji. Jest też 200 tys. zł na remont Domu Ludowego w Stadnikach. Są pieniądze na budowę chodników w Dobczycach przy drodze wojewódzkiej 967 (ul. Myślenicka i Zarabie) i na projekt chodnika w Sierakowie (przy drodze wojewódzkiej 964). Największą inwestycją w tym roku będzie jednak rozbudowa oczyszczalni ścieków. W tym roku będzie kosztowała 13 mln zł (tu znaczny jest udział środków zewnętrznych, bo na całą inwestycję wartą ponad 23 mln zł pozyskano prawie 11 mln zł z UE).

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto