FLESZ - Paszporty szczepień w UE już w czerwcu?
Kiedy okazało się, że to jemu przypadł w udziale tytuł szczęśliwy Sebastian powiedział: "Do trzech razy sztuka!" (w programie brał udział po raz trzeci i trzy razy dotarł do finału, tym razem najdalej), ale zaraz dodał: - Jest lekki niedosyt, że nie udało się wejść na samą Górę Midoriyama, ale jeszcze tu wrócę i tam wejdę!
Do całkowitego zwycięstwa zabrakło niestety przejścia kilku przeszkód. Główne nagrody w programie - 150 tys. złotych oraz elitarny tytuł wojownika Ninja wciąż czekają na zdobycie.
Mimo wszystko Sebastian po raz kolejny udowodnił swoją siłę i determinację, a widzom dostarczył niemałych emocji. Na widowni gorąco zagrzewała go do walki jego rodzina – szczególnie partnerka i jej córka, a także… Karolina Gilon! - Ja go uwielbiam od samego początku! Bardzo marzyłam, żeby wygrał. Ja to sobie wyreżyserowałam! – komentowała zwycięstwo Sebastiana prowadząca show.
Sebastian z zawodu jest ślusarzem. Swoją pracę połączył z pasją tworząc przeszkody podobne do tych, które pokonują uczestnicy Ninja Warrior Polska albo biegów typu Runmageddon.
Warto dodać, że finałowy odcinek zakończył się odśpiewaniem hymnu, do którego słowa i muzykę stworzył inny uczestnik trzeciej edycji Ninja Warrior Polska - Józef Panuś z gminy Myślenice.
- Te znaki nigdy nie wybaczają. Są pamiętliwe i mogą myśleć o zemście bardzo długo
- Najciekawsze domy do kupienia w Małopolsce do 200 tys. zł. Duże metraże i niska cena
- Ile zarabia kasjer, a ile sprzedawca? Oto zestawienie płac w 18 znanych zawodach
- Najbardziej niebezpieczne przejścia dla pieszych w Krakowie
- Kraków. Tu budują piramidy ze śmieci. A co z recyklingiem w mieście?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?