FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?
Sprzeciw dla biokompostowni w Cichawie podpisało ponad 2000 mieszkańców nie tylko z gminy Gdów, ale także sąsiedniej gminy Kłaj. Mocny społeczny protest wobec planów powstania uciążliwego zakładu trwał miesiącami.
W końcu, w styczniu br., inwestor (firma Kop Eko) wycofał się ze swych zamierzeń. Natomiast wójt Gdowa obiecał mieszkańcom, że w okresie luty – marzec br. rozpoczną się procedury związane ze zmianą MPZP dla Cichawy, tak by zablokować możliwość powstania tam instalacji gromadzenia odpadów oraz innych zakładów uciążliwych i dla ludzi, i dla przyrody.
Projekt uchwały w tej sprawie znalazł się w porządku marcowej sesji (z 26 marca) Rady Gminy jednak ostatecznie został wycofany z porządku obrad.
Do tej sytuacji odniósł się podczas ostatniej sesji radny Andrzej Warta, który zaznaczył że codziennie odbiera po kilkadziesiąt telefonów od mieszkańców obawiających się, że kompostownia w Cichawie jednak powstanie.
- Ludzie są zdezorientowani, niepewni i zdegustowani. To było proste do załatwienia. Kiedy, inwestor wycofał się z inwestycji w Cichawie, należało pojechać do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i o tym powiedzieć. Wtedy papiery dotyczące tego projektu trafiłyby do kosza (chodzi o złożony przez Kop – Eko - uzupełniony raport oddziaływania inwestycji na środowisko, który ostatecznie, w lutym br., został pozytywnie zaopiniowany przez RDOŚ; mimo tego, jak zapewniają władze Gdowa oraz inwestor, kompostowni w Cichawie nie będzie – red.) i sprawa byłaby załatwiona – powiedział Andrzej Warta.
- A dalej: w marcu uchwała o zmianie planu dla Cichawy wypadła z porządku obrad, a teraz mamy głosować nie tylko nad Cichawą, ale także Krakuszowicami i Szczytnikami. Niby dobrze, ale w sumie to nie wiadomo. Ujmę to tak: prosiliśmy o ścieżkę szeroką na 20 cm, a pan proponuje 20-metrową drogę. Tylko nie wiadomo kiedy, pewnie za lata. Nie widzimy logicznego ciągu w takim postępowaniu, proszę wytłumaczyć o co w tym chodzi – pytał radny Warta.
Wójt Gdowa Zbigniew Wojas wyjaśniał, że cala sytuacja jest wynikiem ponownych analiz problemu. - Wszyscy, także ja skupiliśmy się wcześniej na jednej działce, na tych 6 ha należących do Kop-Eko, gdzie planowano kompostownię. Ale w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że w tym rejonie pod tego typu inwestycje jest przeznaczone w sumie 34 ha terenów, a mieszkańcy w ogóle nie chcą tam instalacji przetwarzania odpadów i podobnych zakładów – mówił Wojas.
- Dobrze się stało, że uchwała dotycząca Cichawy została w marcu wycofana, bo teraz możemy kompleksowo „uporządkować” teren w trzech miejscowościach i wprowadzić takie zapisy w planie zagospodarowania, by na całym tym obszarze nie było niechcianych przez mieszkańców inwestycji – zaznaczył wójt.
Wszystkie uchwały o przystąpieniu do zmian w miejscowych planach zostały zatwierdzone przez radnych jednogłośnie. Jak podano podczas sesji procedury dla trzech miejscowości będą prowadzone równolegle, a czas ich trwania określono na ok. 12 miesięcy.
- Zatrzymanie burmistrza przez CBA. Niepołomice w szoku
- Obwodnica Podłęża będzie dużo droższa i po terminie
- Powiat wielicki. Gminy pod ścianą. Opłaty za śmieci ostro w górę
- Wieliczka. Są razem od pół wieku. Otrzymali złote medale [ZDJĘCIA]
- Występy małych regionalistów oglądały tłumy! Zabrakło miejsc
- Wieliczka. Ogromny Park pod Baranem za ponad 6,6 mln zł. Rusza budowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?