Gmina Krzeszowice. Dwie stulatki Pani Michalina pracowała w ogrodzie Potockich, panią Kazimierę pasjonowało szydełkowaniu

Do jubilatek z gratulacjami pojechali przedstawiciele władz gminy. Dostojnym Jubilatkom życzenia złożyli burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk oraz Marzena Zakrzewska-Szpak, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Krzeszowicach. Gratulowali stulatkom wspaniałych jubileuszy i życzyli dalszych lat w zdrowiu, szczęściu rodzinnym.

Jak informują urzędnicy z Krzeszowic - przedstawiciele Urzędu Stanu Cywilnego przy okazji wizyty członkowie rodzin stulatek opowiadali o życiu, pracy i pasjach swoich seniorek.

Michalina Nowak urodziła się w Tenczynku. Było ich w domu dziewięcioro rodzeństwa. Pani Michalina całe swoje życie mieszka na wsi w swoim Tenczynku. Tam też wyszła za mąż w 1941 roku Od 2002 roku jest wdową. Ma duża rodzinę, doczekała się 4 dzieci (2 synów i 2 córki), 10 wnuków, 21 prawnuków i 4 praprawnuków.

W młodości pani Michalina pracowała w ogrodzie hrabiny Zofii Potockiej w Krzeszowicach, a także w zakładzie betoniarskim w Woli Filipowskiej i równocześnie zajmowała się wychowywaniem dzieci. Ponadto bardzo lubiła i poświęcała swój czas pracy na roli i obrabianiu grządek. A w młodości jej pasją i przyjemnością była również gra na organkach i mandolinie - opowiadają pracownicy krzeszowickiego USC.

Jak poinformowała rodzina stulatki jednym z sekretów długiego i zdrowego życia pani Michaliny jest zwracanie uwagi na dobre odżywianie. Ulubionymi daniami Jubilatki są tradycyjne potrawy kuchni polskiej. Lubi żurek z ziemniakami, barszcz czerwony, kapusta z grochem.

Natomiast Kazimiera Bodzęta urodziła się w Miękini. Ona również całe swoje życie spędziła w rodzinnej miejscowości. W 1945 roku w Nowej Górze zawarła związek małżeński. Od 1997 roku jest wdową. Doczekała się 2 córek, 6 wnuków, 6 prawnuków i 2 praprawnuków. Jubilatka większość swojego życia poświęcała wychowywaniu dzieci i zajmowaniu się domem. Jej pasją było szydełkowanie.

Rusza gazociąg Baltic Pipe