Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Liszki. Policjanci z Zabierzowa dostali zgłoszenie o próbie uprowadzenia dziecka. Okazało się, że to nieporozumienie

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. Tomasz Hołod Polska Press
Usiłowanie uprowadzenia dziecka idącego ze szkoły podstawowej w jednej z miejscowości gminy Liszki - takie niepokojące zgłoszenie dotarło do dyżurnego Komisariatu Policji w Zabierzowie. Sprawca miał jechać samochodem i zaczepić 10-letniego chłopca. Policjanci namierzyli człowieka z opisanego samochodu. Okazało się, że kierowca pobłądził i szukał drogi.

FLESZ - Jest zielone światło na szczepionki dla dzieci!

od 16 lat

Mężczyzna jadący samochodem przez jedna z miejscowości gminy Liszki rzeczywiście zatrzymał się na jezdni obok wracającego ze szkoły 10-letniego chłopca. Potem okazało się, że kierowca dopytywał o drogę. Jednak dziecko przestraszyło się i poskarżyło w domu. Rodzice zgłosili sprawę do Komisariatu Policji w Zabierzowie.

Zgłoszenie rzeczywiście oficer dyżurny otrzymał, że 22 listopada tego roku w godzinach popołudniowych, na terenie jednej z miejscowości gminy Liszki miało dojść do próby uprowadzenia dziecka. Według zgłoszenia, do 10-letniego chłopca wracającego ze szkoły miał podjechać czarny samochód, którego kierowca zapytał o drogę, a następnie próbował go wciągnąć do samochodu. Chłopiec uciekł. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i ustalenia personaliów mężczyzny, który zaczepił dziecko - informuje podkom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Funkcjonariusze pojechali we wskazane okolice, zabrali się za penetrację terenu, zabezpieczyli okoliczne monitoringi i wykonali inne czynności, które 25 listopada doprowadziły do ustalenia danych kierowcy. Okazał się nim 81-latek.

Sytuacja związana z zatrzymaniem się samochodu mogła przerazić dziecko. Jednak w tym przypadku policjanci ustalili, że kierowca nie miał złych intencji, nie miał zamiaru zrobić krzywdy chłopcu, lecz się zagubił i z uwagi na pośpiech chciał jedynie zapytać o drogę do konkretnego miejsca, w które się wybierał. Zebrany materiał wskazał, że mężczyzna rozmawiał z chłopcem przez otwarte okno, a że lekko niedosłyszy, to nie zrozumiał wszystkiego, co chłopiec mówi. Prawdopodobnie dlatego dopytywał powtórnie o informacje - dodaje rzeczniczka policji.

Policjanci potwierdzili, że 81-latek rzeczywiście po tym zdarzeniu udał się we wskazane miejsce i ustalili, że o drogę pytał też inne osoby w tej okolicy.

Odnowiony, klasycystyczny dwór w Modlnicy i otaczający go park będą udostępnione mieszkańcom i turystom

Otwierają dwór Konopków w Modlnicy. Uczelnia zaprasza do pań...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski