Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Myślenice. Bohaterowie pamiętani bardziej w Krakowie, choć pochodzą stąd. Czy zostaną upamiętnieni również w rodzinnych stronach?

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Powraca temat upamiętnienia braci Ralskich: Edwarda, Eugeniusza i Stefana. Zasłużeni nie tylko dla nauki, ale i dla Ojczyzny, nie mają do tej pory ani tablicy, ani ulicy swojego imienia w Myśleniach, ani w rodzinnych Osieczanach. Czy teraz się to zmieni? Burmistrz złożył ważną deklarację.

Na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, z inicjatywny tej uczelni i Instytutu Pamięci Narodowej, odsłonięto właśnie tablicę upamiętniającą dwóch wybitnych naukowców tej uczelni zasłużonych dla niej, ale również dla Polski, jako, że obaj byli uczestnikami walk o niepodległość. Mowa o profesorach i braciach Edwardzie i Eugeniuszu Ralskich rodem z Osieczan.

Starszy – Edward był uczestnikiem walk w latach 1918-21 i w 1939 roku, zanim trafił do obozu jenieckiego w Starobielsku, a stąd do Charkowa, gdzie wiosną 1940 roku został zamordowany przez NKWD. Jego postać wspomina Józef Czapski w swojej książce „Na nieludzkiej ziemi”.

Eugeniusz przeżył wojnę, w czasie której cały czas walczył w konspiracji, a po niej zaangażował się (zresztą z bratem Stefanem) w działalność organizacji Wolność i Niezawisłość, za co został aresztowany.

Przy okazji odsłonięcia tablicy na UR powróciło pytanie o upamiętnienie braci w ich rodzinnych stronach. Orędownikiem tego był nieżyjący już śp. płk Stanisław Zając. Już kilkanaście lat temu zabiegał o nadaniem imienia Gimnazjum na myślenickim Zarabiu imienia Edwarda Ralskiego, a 10 lat temu złożył do rady Miejskiej wniosek o nazwanie jednej w ulic imieniem braci Ralskich.
„Uważam, że patriotyczna postawa braci Ralskich zasługuje na to, aby ją docenić i ocalić od zapomnienia. Są to nie tylko wielcy patrioci, ale także rdzenni mieszkańcy ziemi myślenickiej, absolwenci tutejszych szkół” - mówił wtedy o braciach, dokładnie trzech, bo Edwardzie, Eugeniuszu i Stefanie.

Ten ostatni nie był wykładowcą UR (był filologiem na UJ), ale tak jak bracia walczył za Polskę i był za swoją działalność po wojnie prześladowany, zasiadł na ławie oskarżonych w pokazowym procesie znanym jako proces krakowski, razem m.in. z bratem Eugeniuszem i pochodzącym z Sułkowic Józefem Ostafinem.

Teraz burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka, który uczestniczył w odsłonięciu tablicy w Krakowie, zapowiada, że w najbliższym czasie przedłoży Radzie Miejskiej wniosek o nazwanie imieniem braci Ralskich mostu na Rabie nazywanego popularnie mostem osieczańskim (w ciągu drogi powiatowej z Myślenic do Osieczan). Taką deklarację złożył w Osieczanach podczas III Spotkań Osieczeńskich Seniorów.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski