Gmina Myślenice. Dobro dzieci wzięło górę w głosowaniu mieszkańców

Duża pula pieniędzy nie wpłynęła na frekwencję. W trzeciej edycji gminnego Budżetu Obywatelskiego zagłosowało 22,74 proc. uprawnionych. To oznacza, że frekwencja była nieco wyższa niż przed rokiem, ale niższa (też nieco) niż podczas pierwszej edycji.

Dobrym pomysłem okazało się przywrócenie możliwości głosowania metodą tradycyjną, czyli na kartach wrzucanych do urn. Tym sposobem oddano 58 proc. wszystkich głosów. 42 proc. oddano drogą elektroniczną.

Najbardziej zmobilizowana była grupa wiekowa 36-49 lat, najmniej zaś 50-59 i do 25 lat. Jeśli chodzi o płeć, to tak jak w poprzednich edycjach częściej głosowały kobiety.

Mieszkańcy zgłosili 50 projektów, z których po weryfikacji 46 trafiło pod głosowanie. Zrealizowanych zaś zostanie 21 z nich.

Dwa to tzw. zadania ogólnomiejskie, na które głosowali mieszkańcy całej gminy. Najwięcej głosów, bo 1228 zdobyło zadanie pod nazwą „Modernizacja szatni i tarasów w przedszkolu nr 6 w Myślenicach”, a jako że nie wyczerpało ono całej dostępnej puli, to do realizacji „załapało się” także drugie - „Zakup i modernizacja infrastruktury sali teatralnej Domu Katolickiego do spektakli Grupy Misterium i innych wydarzeń”. Wejściówki na jej spektakle cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem, dlatego w uzasadnieniu autor projektu (a zarazem członek Grupy Misterium) napisał: „Pragniemy, by nasi widzowie nie czuli dysonansu pomiędzy tym, co oferują im większe miasta, by cenili lokalne ośrodki kultury i żeby chcieli korzystać z ich zasobów kulturalnych”.

W mieście w ramach Budżetu Obywatelskiego dokończone zostanie boisko do piłki nożnej przy stadionie LKS Orzeł (wygrana w okręgu nr 2), Szkoła Podstawowa nr 3 zyska nowe komputery i szafki do sal lekcyjnych, a dodatkowo na Górnym Przedmieściu przy Domu Ludowym powstanie „Zakątek ćwiczeń”, czyli siłownia „pod chmurką” (wygrana w okręgu nr 1). Ten ostatni projekt zgłosiła Barbara Bylica, choć jak mówi pomysł na niego (a przynajmniej na część szkolną) podsunęła dyrekcja „trójki”. Zatytułowała go „Inwestując w dzieci, inwestujesz w siebie” i taką inicjatywę poparło 770 mieszkańców.

Podobnie postąpili mieszkańcy Chełmu, głosując na zakup nowych komputerów do tamtejszej szkoły, i Jawornika, którzy najliczniej poparli pomysł urządzenia w strażnicy świetlicy dla dzieci i młodzieży.

Mieszkańcy innych wsi chętnie popierali też projekty związane z poprawą bezpieczeństwa poprzez montaż monitoringu (Poręba) albo oświetlenia dróg (Zasań, Głogoczów).

- Ten projekt zgłaszaliśmy trzy razy. Za pierwszym ze względów formalnych nie został dopuszczony do głosowania, bo wtedy regulamin stanowił, że teren musi należeć do gminy. Za drugim razem przeszedł weryfikację, ale w głosowaniu zajął drugie miejsce. W tym roku wreszcie się udało - mówi Monika Kobus, autorka projektu. Jak podkreśla, nie stoi za nim sama, ale z członkami stowarzyszeniem Wspierania Inicjatyw Głogoczowa, a w szczególności Katarzyną Sobecką-Kromką. - Zgłaszaliśmy go konsekwentnie, bo oświetlenie przy tej drodze jest niezbędne. Jest ruchliwa, a co więcej, kiedy na zakopiance dojdzie do wypadku, kierowcy traktują ją jako drogę alternatywną. Dzieci chodzą nią do szkoły, a poza tym odkąd modny stał się nordic walking, dużo osób spaceruje tam z kijkami. Nie ma chodnika na całej długości i mamy nadzieję, że przynajmniej lampy sprawią, że będzie bezpieczniej. Szczególnie, że jest to miejsce, gdzie dość często na drogę wybiega z lasu dzika zwierzyna.

Popularnością, tradycyjnie już, cieszyły się projekty polegające na urządzeniu placu zabaw albo miejsca do spotkań lokalnych społeczności.