Na razie trwają przygotowania do ich uzyskania. - Zbierane są opinie od m.in. straży pożarnej inspekcji sanitarnej – mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nieco dłużej, bo do końca listopada br. trzeba będzie poczekać na drugą kładkę w Głogoczowie, której budowa zaczęła się najpóźniej. To ta najbliższa szkole i na nią najbardziej czekają uczniowie, choć i z tej pierwszej (przy restauracji Chłopskie Jadło) też na pewno będą korzystali.
Całkowity koszt kładek (wraz z dokumentacją) to 3,6 mln zł (Jawornik II), 4,2 mln zł (Głogoczów I) i 7,1 mln zł (Głogoczów II).
- Kładki są dobre i na pewno poprawią bezpieczeństwo pieszych, ale nie rozwiążą wszystkich problemów Głogoczowa, bo zostają kierowcy, którzy nadal muszą przejeżdżać przez zakopiankę chcąc przejechać z jednej strony wsi na drugą – mówi Krzysztof Kania, dyrektor Szkoły Podstawowej w Głogoczowie.
Część rodziców, także tych z drugiej strony wsi, odwozi dzieci do szkoły. Z myślą o tych, którzy idą pieszo, szkoła już od lat zatrudnia „przeprowadzacza”, który wyposażony w specjalny znak „stop” i odblaskowe ubranie, pomaga uczniom bezpiecznie przejść na drugą stronę. Jak jednak mówi dyrektor, już nieraz zdarzało się, że i „przeprowadzacz” i dzieci byli narażeni na niebezpieczeństwo i tylko szczęście pozwoliło im wyjść z opresji cało.
Dlatego szkoła już kilka razy organizowała happeningi, podczas których uczniowie wraz z nauczycielami wychodzili na zakopiankę apelować do kierowców o zdjęcie nogi z gazu.
Teraz myślą o kierowcach, ale nie tych jadących z Krakowa na południe lub z powrotem, ale tych miejscowych, zmuszonych wyjeżdżać z dróg lokalnych na drogę krajową, Krzysztof Kania zastanawia się jeszcze nad jednym: - Czy po oddaniu do użytku kładek ograniczenie prędkości do 70 km na godz., które dziś tu obowiązuje zniknie? Przejścia dla pieszych już nie będzie, ale mieszkańcy nadal będą przejeżdżać przez zakopiankę – mówi.
Kierowcy nie od dziś mówią o potrzebie budowy przejazdów podziemnych (pod zakopianką) w Głogoczowie, ale nie tylko, bo też w Krzyszkowicach. Takich planów GDDKIA jednak nie ma, przynajmniej na razie.
Ma za to budowę przejścia podziemnego w Libertowie i budowę węzła drogowego w Gaju na skrzyżowaniu ulic Widokowej i Zadziele.
W Myślenicach zaś trwa przebudowa zjazdu na Zarabie. Już dziś właśnie w związku z tymi pracami przewidywane są utrudniania, bowiem na odcinku 300 m będzie kładziona nowa nawierzchnia.
- W związku z pracami jezdnia zostanie zawężona do jednego pasa ruchu i wprowadzone będzie ograniczenie prędkości do 70km/godz. - mówi Iwona Mikrut z GDDKiA.
Prace przy budowie prawoskrętu potrwają jeszcze kilka dni, do 15 września.
Z innych inwestycji na zakopiance w Myślenicach planuje się jeszcze budowę węzła na skrzyżowaniu zakopianki z ul.
Sobieskiego. Zarządca drogi przygotowuje dokumentację. Jak informuje, trwają prace nad koncepcją programową i przygotowania do złożenia wniosku o wydanie decyzji środowiskowej przez RDOŚ. Uzyskanie tej decyzji spodziewane jest w przyszłym roku. - W następnej kolejności ogłoszony zostanie przetarg na projekt i budowę, a realizacja planowana jest na lata 2019-2020 – mówi Iwona Mikrut.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 9. Co oznacza słowo "ducka?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
