Gmina oddaje szkoły

Chodzi o najmniejsze szkoły na terenie wadowickiej gminy. Ich utrzymanie jest bardzo kosztowne, a uczęszcza do nich bardzo mało uczniów. Kilka lat temu gmina formalnie "pozbyła się" podstawówki w Barwałdzie Dolnym. Placówkę od gminy przejęło w zarząd stowarzyszenie szkół rodzin katolickich z Częstochowy. Funkcjonuje ona nadal bez przeszkód. Później tak samo stało się ze szkołą podstawową w podwadowickim Stanisławiu. Władzom gminy pomysł "pozbywania się" szkół tak się spodobał, że podobny los czeka kolejną placówkę - gimnazjum w Stanisławiu. Podobnie stanie się także prawdopodobnie ze szkołą w Ponikwi.
- To bardzo dobre rozwiązanie. Po przekazaniu stowarzyszeniu szkoły dalej bowiem funkcjonują, ku uciesze rodziców i____dzieci - mówi burmistrz Wadowic Ewa Filipiak.
Mniej cieszą się nauczyciele, zatrudniani w takich placówkach. Pod zarządem stowarzyszenia nie obejmują ich bowiem przepisy Karty Nauczyciela i przywileje z tym związane. Z drugiej jednak strony samorządowcy podkreślają, że dzięki temu nauczyciele nadal mają pracę. Niewielkie szkoły, choć pod zarządem innego gospodarza, nadal bowiem funkcjonują, choć równie dobrze mogły zostać zamknięte, a uczniowie przeniesieni do innych szkół.
(GM)