Najbardziej uroczystego otwarcia doczekała się ta, której powstaniu towarzyszyło najwięcej kontrowersji.
Przed rozpoczęciem budowy strefy na osiedlu Partyzantów, kilkaset osób podpisało się pod protestem w tej sprawie. Obawiali się przede wszystkim nocnych hałasów, gdyż miejsce to w ich opinii może przyciągać nie tylko osoby, które chcą się tam pobawić lub poćwiczyć. OSA na osiedlu Partyzantów składa się bowiem z placyku zabaw dla dzieci oraz zewnętrznej siłowni. - Cieszę się, że strefa powstała, a mieszkańcy przekonali się do tego obiektu – mówił podczas otwarcia burmistrz Grzegorz Cichy. Przypomniał, że wcześniej w tym miejscu znajdowała się zaniedbana piaskownica.
Z drugiej strony niewielka ilość mieszkańców oraz „rzucane” przez niektórych z balkonów uwagi mogły świadczyć o tym, że do pełnej akceptacji OSY jeszcze nieco brakuje. Zdawali sobie z tego sprawę chyba również przedstawiciele samorządu, bo sporo mówili o tym, co jeszcze należy zmienić.
- Na pewno potrzebne będą poprawki, ale nie można zaprzeczyć, że to miejsce zmieniło się na korzyść – mówił burmistrz. A przewodniczący zarządu osiedla nr 2 i radny Paweł Sroga informował, że teren wokół strefy zostanie odmieniony w ramach zbliżającej się rewitalizacji. - Wprowadzamy w tej chwili poprawki do programu rewitalizacji tak, by rozwiązać sprawy komunikacji samochodowej i pieszej na osiedlu – przekonuje.
Przewodniczący Rady Miejskiej, jednocześnie reprezentujący spółkę KZGM Krzysztof Wojtusik zapowiedział, że wkrótce OSA powinna zostać objęta monitoringiem. To odpowiedź na obawy mieszkańców, dotyczące niepożądanych użytkowników strefy. - Sam miałem początkowo wątpliwości co do tej lokalizacji, ale widzę, że projekt został dobrze przygotowany i obiekt powinien dobrze służyć zarówno dzieciom jak i dorosłym. Zachęcam do korzystania – mówił.
Najmłodszych zresztą do korzystania nie trzeba było specjalnie namawiać, bo - zupełnie ignorując to, co robią i mówią dorośli - cały czas testowali kilkanaście urządzeń placu zabaw i siłowni.
Koszt budowy OSY na osiedlu Partyzantów wyniósł 110 tys. zł. Dwie pozostałe powstały w parku miejskim oraz przy Szkole Podstawowej w Klimontowie.
- Fuj! Te robale masz w domu
- Budowa zakopianki przeszła ważny test. Kiedy otwarcie?
- Proszowice. Miłośnicy historii wyciągnęli ze Szreniawy tonę śmieci [ZDJĘCIA]
- Wierzbno. Obchodzili 75. rocznicę lądowania Leopolda Okulickiego
- Proszowice. Zlot zabytkowych motocykli. Ale maszyny!
- Domy i działki na sprzedaż w powiecie proszowickim [ZDJĘCIA]
WIDEO: Dzieci mówią jak jest. Po co idzie się do pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?