Kiedy kryminalni z komendy wojewódzkiej wspólnie z kryminalnymi z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach oraz pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie pojawili się u niego w domu, 36-letni rolnik powiedział, że przedmiot znalazł już kilka lat temu, ale nie poświęcił mu więcej uwagi i schował do szuflady. Teraz przypomniał sobie o nim i postanowił dociec co to takiego. Znaleziskiem pochwalił się w sieci, bo liczył, że internauci podpowiedzą mu co to takiego.
Ekspert z dziedziny archeologii obejrzał zabytek i określił, że to siekiera krzemienna czworościenna kultur neolitycznych, a więc ma kilka tysięcy lat. Bezcenny eksponat wkrótce trafi do muzeum
– mówi mł. asp. Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy KPP w Myślenicach.
I przy okazji przypomina, że każdy znaleziony zabytek archeologiczny - zgodnie z ustawą o ochronie zabytków - jest własnością Skarbu Państwa, dlatego nie wolno nim dowolnie rozporządzać bowiem, bo można się narazić na zarzut przywłaszczenia.
O każdym takim znalezisku trzeba powiadomić niezwłocznie wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możliwe - wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Odkrywcom lub przypadkowym znalazcom zabytków archeologicznych przysługuje nagroda, ale tylko jeżeli dopełniły obowiązku powiadomienia właściwego organu i zabezpieczenia przedmiotu oraz miejsca jego odkrycia
– mówi rzecznik.
Nielegalne jest też prowadzenie poszukiwań zabytków na własną rękę jest zabronione. Wszelkie tego typu działania m.in. przy użyciu urządzeń elektronicznych i technicznych wymagają pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?