Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Wieliczka. Obwodnica „nie rozpruje” wiosek

Jolanta Białek
Jolanta Białek
W Wieliczce i okolicy jest bardzo gęsta zabudowa. Brakuje miejsca na nowe drogi
W Wieliczce i okolicy jest bardzo gęsta zabudowa. Brakuje miejsca na nowe drogi Bartłomiej Cichoń
W Sygneczowie i Janowicach gruchnęła wieść, że przez te miejscowości powiedzie obwodnica. Mieszkańcy zaprotestowali. Urzędnicy twierdzą, że takich planów nie ma i nie zrobią nic wbrew woli ludzi. Przy okazji wróciła dyskusja o drogowych problemach gminy

Zarzewiem kłopotów i paniki wśród mieszkańców stała się kolportowana - m.in. na tablicach ogłoszeń w obu miejscowościach - mapka, prezentująca „planowany oraz alternatywny przebieg obwodnicy Dobczyce - Kraków”. - Ta droga „przetnie” Sygneczów na pół, po prostu „rozpruje” wioskę. Nie zgadzamy się na obwodnicę, nie chcemy tirów pod oknami. W dodatku wyznaczono tę drogę wśród gęstej zabudowy, co oznacza, że niektóre domy pójdą pewnie do wyburzenia - zaalarmowali redakcję „Dziennika Polskiego” mieszkańcy Sygneczowa.

Sprawa ma związek z konsultowanym teraz z mieszkańcami projektem nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy Wieliczka. W tym dokumencie projektant wyrysował bowiem szlak komunikacyjny wiodący od drogi wojewódzkiej 964 w Raciborsku, przez Koźmice Wielkie, Janowice i Sygneczów, do ulic Lipowej i Akacjowej w Wieliczce, a dalej w stronę Krakowa (ul. Wielicką).

- Tylko, że ten - pozostający wyłącznie na papierze - trakt, tzw. droga alternatywna dojazdu do Krakowa z ominięciem centrum Wieliczki, został skopiowany przez projektanta ze studium zagospodarowania gminy, uchwalonego w 2008 roku. Innymi słowy - ta droga jest wyrysowana w dokumentach już od dekady i wcześniej nie rodziło to żadnych protestów - mówi Piotr Ptak, pełnomocnik burmistrza Wieliczki ds. komunalnych. Wyjaśnia też, że w rejonie widniejącej w studium drogi, pobudowano w minionych latach domy i tym samym jakiekolwiek projekty wykonania tam jezdni, przestały mieć rację bytu.

Piotr Ptak odniósł się też do mapki (jej autor pozostaje anonimowy), która spowodowała panikę wśród mieszkańców. - Sama mapa jest prawdziwa, ale legenda do niej to już wymysł jej autora. Droga oznaczona tam na żółto, to nie jak tam napisano „planowany przebieg obwodnicy Dobczyce - Kraków”, ale obecny gminny trakt przez Sygneczów, mający w dokumentach kategorię drogi zbiorowej (to droga oznaczona skrótem kdz, zgodnie z przepisami prawa - red.). Natomiast „czerwona nitka”, to nie „alternatywny przebieg obwodnicy”, ale tej samej drogi alternatywnej, którą wpisano do studium jeszcze w 2008 roku - wyjaśnia pełnomocnik burmistrza.

Budząca tyle kontrowersji alternatywna droga dojazdu do Krakowa - od Raciborska, przez Janowice i Sygneczów, ma zniknąć z projektu nowego studium. - Po to są właśnie obecne konsultacje, by mieszkańcy mogli się wypowiedzieć. Nie zrobimy nic wbrew ludziom, podczas drugiego wyłożenia projektu studium do wglądu, zapisu o drodze alternatywnej już nie będzie w tym dokumencie - zapewnia Piotr Ptak.

- Nikt nie ma zamiaru robić „obwodnicy” z obecnej gminnej drogi przez Sygneczów. I skoro mieszkańcy nie chcą przebudowy mostu na rzece Wildze w Janowicach, to nie będzie tej inwestycji - dodaje pełnomocnik burmistrza Wieliczki.

„Sprawa mostu” - który jest obecnie tymczasową kładką (w fatalnym stanie i niespełniającą żadnych standardów) na Wildze, na drodze łączącej Sygneczów, Janowice i Sierczę - też ma źródło w anonimowej mapce. - Nie godzimy się na przebudowę mostu, bo wszyscy boją się, że będzie to pierwszy krok do uznania naszych dróg za obwodnicę i puszczenia tam ciężkiego ruchu - argumentują w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” mieszkańcy Sygneczowa i Janowic.

Sołtys Janowic Henryk Kowal mówi, iż ma nadzieję, że mieszkańcy przemyślą jeszcze tę sprawę. - O przebudowę tego mostu wnioskujemy do wielickiego urzędu od 2006 roku. Teraz gmina ma plan, by pozyskać na te prace „schetynówkę” i wykonać w ramach tej inwestycji nie tylko nowy most, ale przebudować i zaopatrzyć w chodniki drogę Sygneczów - Janowice - Siercza. Uważam, że to dobry pomysł. Jestem za tym, by usprawniać życie mieszkańcom i budować nową infrastrukturę - powiedział nam Henryk Kowal.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł zaznacza, że mieszkańcy nie tylko Sygneczowa i Janowic, ale wszystkich miejscowości na południu gminy, nie muszą obawiać się, że ktoś zechce „puścić” im wśród domów obwodnicę. - Tam jest bardzo gęsta zabudowa, nie ma miejsca na takie drogi - mówi szef Wieliczki.

Wieliczka: jest coraz ciaśniej

W gminie wciąż przybywa mieszkańców. Rośnie tłok na drogach. Zapytaliśmy burmistrza Wieliczki o pomysły na rozwiązanie „drogowych” kłopotów.

* Miasto. Na obwodnicę nie ma tu miejsca. Rozwiązanie to rozbudowa obecnych dróg. Ruszyła budowa rond na wjeździe do miasta, w przyszłości ma powstać tam także estakada. - Zaczniemy ją projektować w 2019 roku, tak samo jak rondo na skrzyżowaniu wschodniej obwodnicy Wieliczki z drogą 94 i poszerzenie samej obwodnicy. Natomiast pociągnąć dalej tej drogi się nie da, bo w rejonie, gdzie kiedyś ją planowano, od dawna są domy - mówi Artur Kozioł.
Do końca 2018 roku ma być gotowy projekt przebudowy skrzyżowania ul. Niepołomskiej z DK 94. Dokumentację współfinansują województwo i gmina.

* Gmina. Na północy rusza budowa obwodnicy strefy przemysłowej (droga Kokotów - Węgrzce Wielkie). Na południu nie ma miejsca na wyznaczenie nowych dróg.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gmina Wieliczka. Obwodnica „nie rozpruje” wiosek - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski