FLESZ - Rząd szuka oszczędności
To pierwsza obywatelska inicjatywa uchwałodawcza w Wieliczce. By sprawa podwyżek śmieci wróciła pod obrady wielickiego samorządu trzeba zebrać minimum 300 podpisów mieszkańców (takie jest wymóg dla gmin zamieszkałych przez ponad 20 tys. osób). Według przepisów prawa – taki obywatelski projekt uchwały musi zostać wprowadzony do porządku obrad na najbliższej sesji (od złożenia projektu) Rady Miejskiej, która w głosowaniu może go przyjąć lub odrzucić.
- Przepisy wymagają od nas minimum 300 podpisów, które już mamy. Chcemy mieć ich jednak znacznie więcej aby pokazać presję społeczną związaną z tą nieuzasadnioną i niesprawiedliwą podwyżką
– twierdzi Bartłomiej Krzych, mieszkaniec Strumian, z komitetu inicjatywy uchwałodawczej.
Inicjatorzy protestu chcą, by sprawa wzrostu cen za odbiór odpadów komunalnych wróciła na sesję jeszcze w tym roku. Podpisy pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą będą zbierane do 15 grudnia m.in. w trzech punktach gminy:
- w sklepie z firankami „E-firany” przy ulicy Limanowskiego 20 w Wieliczce (naprzeciwko placu targowego)
- w jadłodajni „Bistro u Krzycha” przy ulicy Grottgera 32 w Wieliczce
- w Delikatesach ZAK w Strumianach (ulica ks. Kalemby 165)
Bardzo duży wzrost cen za śmieci w gminie Wieliczka. Sprawa spowodowała burzliwą dyskusję na sesji Rady Miejskiej i wywołała protest mieszkańców
Nowe stawki za śmieci mające obowiązywać od początku 2021 roku wielicka Rada Miejska przyjęła 30 listopada br. Miesięczna stawka za odbiór śmieci segregowanych ma wzrosnąć do 30 zł od osoby (z 25 zł), a gdy brak selekcji – do 120 zł/os (z 50 zł); przewidziano także utrzymanie ulg dla dużych rodzin.
Cenę „podstawową” - 30 i 120 zł od osoby zaplanowano w gospodarstwach liczących 1-4 mieszkańców. Opłata za 5, 6 i 7 osobę to po 20 zł (przy segregacji, kwota taka jak do tej pory) lub po 80 zł (do tej pory po 40 zł), a za ósmą i każdą kolejną – po 5 zł (jest 2 zł) lub po 20 zł (podwyżka z 4 zł). Wprowadzono także ulgi – złotówka od osoby – dla gospodarstw kompostujących odpady zielone.
Uchwała w sprawie podwyżek opłat za śmieci została przyjęta 14 głosami (radnych z ugrupowania burmistrza Wieliczki oraz z Koalicji Obywatelskiej). Przeciwni byli jej radni z klubu PiS (dziewięć osób). Głosowanie w tej sprawie poprzedziła burzliwa, trwająca blisko trzy godziny dyskusja, także o tym, że decyzja o podwyżce jest trudna i nikt nie podejmuje jej z chęcią oraz o tym, że z analogicznym problemem zmaga się większość polskich gmin.
Z bólem serca musimy zrobić te podwyżki. Jeśli zmienią się warunki, przykładowo obniżona zostanie opłata środowiskowa albo producenci różnych produktów zaczną wreszcie ponosić koszty gospodarowania odpadami (chodzi o tzw. rozszerzoną odpowiedzialność producenta, której w Polsce wciąż nie ma – red.), to będę pierwszym, który będzie wnioskował o obniżenie opłaty za śmieci dla mieszkańców
– powiedział m.in. radny Andrzej Dyga.
Jak wyjaśniano, podnoszenie opłat dla mieszkańców to efekt rosnących kosztów gospodarowania odpadami, wynikającym przede wszystkim z coraz większej ilości odbieranych śmieci i podnoszenia opłat za korzystanie ze środowiska (tzw. opłata środowiskowa odprowadzana do Skarbu Państwa przez firmy zajmujące się odbieraniem odpadów). Za tonę śmieci jest to obecnie 270 zł, podczas gdy w roku ubiegłym było 220 zł, w 2018 - 170 zł, a w 2017 - 120 zł (natomiast do 2017 roku opłata nazywana środowiskową lub marszałkowską wynosiła 24,15 zł za tonę).
Ponadto Ustawa o gospodarowaniu odpadami (obowiązująca od 1 lipca 2013 r. ) mówi, że „śmieciowy system” musi się sam finansować, gmina nie powinna do niego ani dopłacać, ani na nim zarabiać. Tymczasem większość polskich gmin wciąż do śmieci dopłaca. W przypadku Wieliczki ma być to za 2020 rok kwota ok. 3,5 mln zł. Tak – w dużym skrócie – uzasadniono konieczność podniesienia opłat za śmieci w gminie Wieliczka.
Z kolei w uzasadnieniu projektu uchwały o uchyleniu podwyżki cen za odpady opłat za śmieci przygotowanej w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, napisano m.in., że „od ostatniej podwyżki cen w gminie Wieliczka, w lutym 2020, z 15 do 25 zł za osobę, ceny opłat na składowiskach nie wzrosły, lecz delikatnie spadły” oraz że w związku z pandemią ilość śmieci nie wzrosła, bo turystów i studentów jest znacznie mniej”. Autorzy projektu uchwały uważają także, że lokalny system śmieciowy jest nieszczelny i „gospodarstwom domowym przypisywane jest niesłusznie ok. 10-15 proc. śmieci”.
Inicjatorzy akcji protestacyjnej postulują także by „ewentualne zmiany opłat były poprzedzane rzetelną analizą i kampanią informacyjną (…) a opłaty były dostosowane do realnej ilości śmieci od mieszkańców”.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Organizator orgii w Brukseli poszukiwany przez policję z Wadowic?
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?