Gmina Wielka Wieś. Wybudują nową szkołę dla kilkuset dzieci. Gmina kupiła działkę w Modlniczce

Trwają szacunki, rozmowy, analizy związane z inwestycją. Wstępnie planuje się, że będzie to duży, nowoczesny budynek. O tym, że nowa szkoła jest niezbędna, nikt nie ma wątpliwości. Jak nam wielokrotnie mówił wójt Krzysztof Wołos - w placówkach oświatowych z roku na rok robi się ciaśniej.

To ze względu na intensywną zabudowę mieszkaniową, zwłaszcza w południowej części gminy. Wójt wyliczał nam, że każdego roku do gminy przybywa około 500 mieszkańców. Napływający ludzie to rodziny z małymi dziećmi lub pary zakładające rodziny. Ta sytuacja sprawia, że władze muszą myśleć o rozbudowie infrastruktury i zapewnieniu miejsc dzieciom w przedszkolach i szkołach.

Napływ mieszkańców to ogromne wyzwanie dla samorządu, ale tego rozwoju nie zatrzymany i nie chcemy zatrzymywać. Naszym zadaniem jest stworzenie dobrych warunków do życia dla mieszkańców tych rdzennych i tych napływowych - mówi Grzegorz Twardy, przewodniczący Rady Gminy Wielka Wieś.

Samorząd dba o placówki oświatowe, ale mimo stałych remontów i rozbudowy istniejących placówek m.in. największej publicznej szkoły podstawowej w Modlnicy dla około 750 dzieci, już wiadomo, że za kilka lat będzie tu ciasno. Chociaż obecnie powstaje nowe skrzydło, to wkrótce okaże się niewystarczające.

Dlatego samorządowcy wójt Krzysztof Wołos wraz z radnymi podjęli w ubiegłym roku decyzje, że trzeba budować nową szkołę. Jak szacują to będzie największa, najkosztowniejsza inwestycja w dziejach gminy Wielka Wieś. Dziś mówią bardzo ogólnie, że może pochłonąć 40 lub 60 mln zł. Szukali gruntów pod te inwestycję. Stworzyli grupę roboczą składająca się z wójta, kilku radych i urzędników.

- Nie było to łatwe, bo pod taki obiekt oświatowy potrzebowaliśmy działek o łącznej powierzchni ponad 2 hektarów. Upatrzyliśmy sobie teren, trzeba było rozmawiać z wieloma właścicielami nieruchomości i robić to w marę spokojnie. Jak wiadomo biznes potrzebuje ciszy. Wójt wziął na siebie te rozmowy i prowadził je indywidualnie, żeby skupić siedem do dziewięciu działek pod budowę szkoły, zsynchronizować te działania i wykupić jednocześnie wszystkie potrzebne nieruchomości. Udało się i mamy grunty pod nową inwestycję - mówi przewodniczący Grzegorz Twardy.

Na nowo zakupionych działkach w Modlniczce (w okolicy ulic Krakowskiej, Podgórskiej Wiązowej i drogi krajowej nr 94) spotkali się przedstawiciele samorządu. Przybyli: wójt Krzysztof Wołos, przewodniczący Rady Gminy Grzegorz Twardy, przewodnicząca Komisji Kultury, Oświaty, Zdrowia i Spraw Socjalnych Małgorzata Pala oraz radni z Modlniczki Magdalena Rafałowska i Tomasz Bielak. Dyskutowali o tej inwestycji.

Jak wskazują gminni urzędnicy - wszyscy uczestnicy spotkania są zgodni, że to ważny moment, który zapisze się w historii gminy.

Będzie to na pewno jedno z kluczowych zadań na najbliższe lata. To duży sukces, że w ciągu niecałego roku udało się przejść od pomysłu do realizacji pierwszego etapu, czyli zakupienia terenu – mówił wójt na miejscu spotkania.

Radny z Modlniczki Tomasz Bielak był wielkim zwolennikiem tej inwestycji i od dawna postulował o pozyskanie terenu pod budowę nowej szkoły.

Doskonała lokalizacja i możliwość skomunikowania tego terenu z kilku stron jest tutaj niewątpliwie dużym atutem – mówił podczas spotkania na zakupionych terenach.

Teraz samorządowcy planują tworzenie koncepcji, ale wcześniej chcą przedstawić projektantom swoje wyobrażenie o nowej szkole. Planują stworzyć kolejną grupę roboczą, która przeanalizuje potrzeby gminy, statystyki związane z napływem mieszkańców, liczbą dzieci, które urodziły się tutaj od 2020 roku i które za siedem lat pójdą do szkoły.

COVID-19: Kiedy nastąpi szczyt letniej fali zakażeń. Skrót konferencji Ministra zdrowia Adama Niedzielskiego