Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy w Małopolsce nawet nie zaczęły zwalczać smogu

Agnieszka Maj
Ochrona powietrza. Samorządy z całego województwa nawet w połowie nie wykonały zakładanego planu zmniejszenia emisji szkodliwych pyłów. Ponadto aż 24 gminy nie zrobiły nic, aby poprawić jakość powietrza.

Większość samorządów w naszym województwie nie zrobiła przez ostatnie trzy lata prawie nic, aby poprawić jakość powietrza. Zlikwidowały zaledwie około 10 tys. ze 155 tys. kotłów węglowych - wynika z raportu Urzędu Marszałkowskiego. Ani jedna inwestycja dla poprawy powietrza nie została wykonana w ubiegłym roku w 24 miejscowościach w Małopolsce. Należą do nich m.in. Czarny Dunajec, Krzeszowice, Lanckorona, Maków Podhalański, Poronin, Rabka-Zdrój i Zielonki.

Władze gmin nie mają jednak sobie nic do zarzucenia. - W raporcie dobrze wyglądają te samorządy, które przystąpiły do programu ochrony powierza z dużą liczbą szkodliwych palenisk, np. Kraków. A my wymieniamy instalacje na gazowe już od wielu lat - broni się Ewa Przybyło, burmistrz Rabki.

Do bezczynności nie przyznaje się również wójt Zielonek. - Nie mieliśmy pieniędzy na wymianę pieców węglowych. Dopiero teraz będziemy realizować program wymiany instalacji na ekologiczne - tłumaczy Bogusław Król. Z raportu Urzędu Marszałkowskiego wynika, że redukcja emisji pyłów do powietrza w większości gmin jest równa zeru. Tylko Kraków przez ostatnie trzy lata zmniejszył ilość pyłu PM 10 o 277 ton.

Zbyt słabe tempo ograniczania smogu w regionie nie martwi jednak wicemarszałka województwa Wojciecha Kozaka. - Polityka proekologiczna prowadzona przez władze Małopolski przynosi pierwsze efekty - komentuje wyniki raportu Wojciech Kozak.

Według Andrzeja Guły z Polskiego Alarmu Smogowego raport jest jednak miażdżący dla gmin. Jego zdaniem problemem jest nie tylko bezczynność w likwidacji trujących pieców, ale także fakt, że co roku pojawiają się nowe „kopciuchy”. - Z naszych wyliczeń wynika, że w ubiegłym roku w Małopolsce zostało zainstalowanych kilkanaście tysięcy pieców najgorszej jakości - mówi Andrzej Guła.

Gminy, które do tej pory nie zwalczały smogu, powinny dostać w tym roku kary sięgające nawet 500 tys. zł. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na razie jednak robi wszystko, aby opóźnić ich nakładanie.

Na mapie walki ze smogiem, wśród małopolskich gmin najlepiej wypada Kraków. W zeszłym roku wykonano tutaj najwięcej inwestycji dla poprawy jakości powietrza. Zlikwidowano prawie 3 tys. starych kotłów na paliwo stałe. To dwie trzecie wszystkich tego typu inwestycji w całym województwie (4,4 tys.).

Za Krakowem uplasowała się Sucha Beskidzka (476 usuniętych kotłów), Nowy Sącz (200) i Tarnów (136). Właściciele budynków najczęściej decydowali się na podłączenie do instalacji gazowej oraz miejskiej sieci ciepłowniczej.

Jednak Kraków nie jest liderem inwestycji w odnawialne źródła energii. W ostatnim roku takie urządzenia zainstalowano w 5,2 tys. obiektów w całym województwie. Praktycznie 100 procent z nich dotyczyło paneli słonecznych. Najwięcej pojawiło się w gminie Kamienica w powiecie limanowskim (699 obiektów). Na kolejnych miejscach znalazły się Wieliczka (439) i Mszana Dolna (380).

Znacznie gorzej idzie termomodernizacja budynków. W zeszłym roku zostało nią objętych 667 obiektów w województwie. Jednak tylko w 9 proc. z nich wykonano pełną termomodernizację (docieplenie ścian zewnętrznych, stropów oraz wymianę okien). Najwięcej inwestycji tego typu przeprowadzono w Krakowie (412 budynków), Chrzanowie (25), Kętach i Tarnowie (po 21).

Wartość tych wszystkich zrealizowanych zadań (wymiana pieców, termomodernizacja, odnawialne źródła energii) to 235 mln zł, z czego ponad połowę stanowiły dotacje zewnętrzne. Najwięcej na zmniejszenie smogu wydał Kraków (68,8 mln zł), Tarnów (17,6 mln zł), Chrzanów (11 mln zł), Kamienica (8 mln zł) i Wieliczka (7,9 mln zł).

Łącznie w latach 2013-2015 w całej Małopolsce zmniejszono emisję szkodliwego pyłu PM10 o 356 ton. To znacznie mniej, niż zakładano trzy lata temu, kiedy radni sejmiku uchwalali program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego. Wtedy planowano, że do 2015 roku uda się wyeliminować aż 1170 ton szkodliwego PM10.

Tempo poprawiania jakości powietrza pozostawia wiele do życzenia. 365 ton to zaledwie 8 proc. spodziewanej redukcji zanieczyszczeń, która za osiem lat ma wynieść 4559 ton.

Do tej pory najwięcej szkodliwych pyłów udało się wyeliminować w Krakowie (zmniejszenie emisji PM10 o 278 ton w latach 2013-2015). Takimi wynikami nie może się pochwalić żadna inna gmina w Małopolsce. Daleko za stolicą województwa plasują się Sucha Beskidzka (16 ton) i Nowy Sącz (10 ton). Zdecydowana większość gmin zanotowała likwidację na poziomie zaledwie kilkuset kilogramów (na mapie zaznaczone zostały kolorem białym i jasnoniebieskim).

Spośród 185 wszystkich gmin w Małopolsce aż 42 z nich przez ostatnie trzy lata w ogóle nie zmniejszyły emisji szkodliwych pyłów. Jeszcze gorzej wyglądają dane za poprzedni rok. Ponad połowa samorządów nie może się pochwalić jakimkolwiek zmniejszeniem emisji PM10 czy PM2,5.

Opublikowany właśnie przez Urząd Marszałkowski raport zawiera znacznie więcej danych niż tylko te zebrane od 90 gmin uczestniczących w programie. - Przeanalizowaliśmy działania antysmogowe we wszystkich gminach w Małopolsce i umieściliśmy je w naszym raporcie - mówi Piotr Łyczko z Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Wyniki raportu powinny być dla Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) podstawą do nakładania kar na gminy, które nie wywiązały się z obowiązku redukcji emisji pyłów nałożonej przez małopolski program ochrony powietrza.

- Na razie jednak wstrzymujemy się z karami, ponieważ chcielibyśmy, aby te pieniądze zostały w gminach i trafiły na inwestycje poprawiające stan powietrza, a nie do budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - mówi Ryszard Listwan, wicedyrektor WIOŚ. Aby jednak tak się stało, powinna zostać zmieniona ustawa o ochronie środowiska przewidująca kary dla samorządów. Problem w tym, że na razie nikt tego nie planuje.

Nie ma także planów, aby na terenie całego województwa ustanowić normy dla pieców, które wyeliminowałyby najbardziej trujące urządzenia. - To byłoby najbardziej skuteczne rozwiązanie problemu - uważa Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

Ekodebata - jak zadbać o czystą Małopolskę
Wojciech Kozak, wicemarszałek Małopolski, powtarza jednak, że nie chce wprowadzać norm na siłę. Na razie zamierza czekać, aż gminy same zaczną walczyć ze smogiem.

- Przed nami nadal dużo pracy. Ważnym momentem będzie wejście w życie uchwały antysmogowej dla Krakowa, która zacznie obowiązywać od 1 września 2019 roku. Liczymy, że do tego czasu radykalnie wzrośnie liczba zlikwidowanych starych pieców węglowych - podkreśla Wojciech Kozak.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski