W podkrakowskiej gminie taka akcja prowadzona jest po raz drugi. Po ubiegłorocznej 137 osób z zeznaniem podatkowym PIT złożyło dodatkowy druk NIP o zmianie miejsca zamieszkania, wpisując jako nowe miejsce: Zabierzów. Te osoby odprowadziły ok. 700 tys. zł podatku. Jedna trzecia tej kwoty trafiła do budżetu gminy Zabierzów. "Zysk" ponad 200 tys. zł może nie był ogromny, ale przy kosztach kampanii informacyjnej w wysokości 4 tys. zł dodatkowe wpływy warte były zachodu.
Właśnie ruszyła druga akcja informacyjna w Zabierzowie. - Stawiamy na instrumenty, które już się sprawdziły - mówi Małgorzata Tomczyk z Urzędu Gminy w Zabierzowie. - Najlepsza okazała się ulotka, bo zawierała prosty instruktaż, przystępnym językiem opisywała trudne zagadnienia prawne. Drugim elementem kampanii będzie plakat. Dla tych, którzy nadal nie będą wiedzieć, co i jak zrobić, by z podatków rozliczać się w Zabierzowie, przygotowano specjalną infolinię. W akcję zaangażowani są także sołtysi, którzy przeszli specjalne przeszkolenia.
- Nie jest to agresywna kampania, bardziej chodzi nam o przekazanie informacji - zapewnia Małgorzata Tomczyk.
Nieśmiałą próbę walki o nowych podatników podjęły w tym roku Krzeszowice. - W naszym przypadku problem osób, które mieszkają na terenie gminy, a rozliczają się w innym miejscu, nie jest tak wielki jak w Zabierzowie. Dlatego na razie chcemy tylko pokazać, co można zrobić, by rozliczać się z fiskusem w Krzeszowicach; ale będziemy to robić przez cały rok, nie tylko przy okazji rocznych rozliczeń podatkowych - podkreśla Jan Bereza, sekretarz Krzeszowic. Szczegółowe informacje o składaniu NIP-3 umieszczono na stronie internetowej gminy oraz w "Samorządowym Kurierze Krzeszowickim".
- Nie drukujemy ulotek i plakatów, ale gdy tylko ktoś pyta o możliwość rozliczania się z podatków w naszej gminie, otrzymuje szczegółowe informacje - mówi Iwona Opałka z Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach. Informacje na ten temat przekazywane były także na spotkaniach sołeckich.
W ślad za Zabierzowem idą nie tylko podkrakowskie gminy, ale robi to także Warszawa w ramach akcji "Brat PIT". W różnych miejscach stolicy (na przystankach, w przychodniach, instytucjach kultury) pojawiły się plakaty i ulotki, utrzymane w komiksowym stylu, nawiązujące do historii gangsterskich. "Brat PIT" pojawił się na billboardach, w internecie, w filmie animowanym i komiksie.
Z kolei w Bydgoszczy trwają przymiarki do tego, by przy rekrutacji do przedszkoli rodzice pokazywali swoje roczne rozliczenie podatkowe. W formularzu PIT miałyby zostać zakreślone wszystkie wypełnione pola, poza adresem zamieszkania, a więc miejscem rozliczania się z podatków. W Krakowie warunkiem podstawowym przyjęcia do przedszkola jest zameldowanie dziecka na terenie miasta, co nie jest jednoznaczne z tym, że rodzice płacą podatki w Krakowie.
GRZEGORZ SKOWRON
Większa kasa
Jeżeli na terenie danej gminy zamelduje się 100 osób, których pensja jest na poziomie średniej krajowej, wówczas do kasy gminy wpłynie dodatkowo 90,7 tys. zł z tytułu podatków płaconych przez te osoby. W przypadku stu osób otrzymujących najniższe wynagrodzenie, gmina zyskałaby 20,7 tys. zł rocznie. Gminy, które zachęcają swoich mieszkańców do wskazania jej jako miejsca rozliczania się z podatków, argumentują, że dzięki dodatkowym wpływom powstanie więcej ulic i chodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?