Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gol Furmańskiego na otarcie łez

Piotr Pietras
Piłka nożna. III liga. Po raz drugi w tym sezonie w trzecioligowych derbach regionu tarnowskiego lepszy był zespół "Jaskółek".

Unia Tarnów2 (1)
Wolania Wola Rzędzińska1 (0)

Bramki: 1:0 Węgrzyn 38 karny, 2:0 Szosta 64 samob., 2:1 Furmański 75.
Unia: Dybowski - Jamróg, Pawlak, Witek, Węgrzyn - Chłoń (88 Adamski), Kuzdra, Tyl (65 Hebda), PopielaI, Wójcik (88 Kamiński)- Ropski (59 Drozdowicz).
Wolania: Mikrut - FurmańskiI, Ł. Bartkowski, Cabała, Szosta (65 Kubis) - K. Wilk, Tadel (75 Adamowski), Szczerba (46 Mącior), BaryczaI, Jaworski (59 Lubera) - Biały.
Sędziował: Jacek Kubicki (Kielce). Widzów: 700.

Po raz drugi w tym sezonie w trzecioligowych derbach regionu tarnowskiego lepszy był zespół "Jaskółek".

Tarnowianie od początku meczu starali się przejąć inicjatywę i trzeba przyznać, że im się to udało. Jako pierwszy na listę strzelców w 12 minucie mógł wpisać się Krzysztof Ropski, lecz jego uderzenie z 10 metrów obronił Łukasz Mikrut.

Dobrze dysponowany bramkarz Wolanii w 22 minucie obronił także strzał Łukasza Popieli.

Przyjezdni po raz pierwszy bramce Unii zagrozili dopiero w 28 minucie. Po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego Artura Białego równie efektowną interwencją popisał się wtedy Karol Dybowski.

Gospodarze swoją przewagę udokumentowali dopiero w 38 minucie, po skutecznie wykonanym rzucie karnym przez Pawła Węgrzyna. "Jedenastkę" dla Unii arbiter podyktował po faulu Dominika Cabały na bardzo aktywnym Filipie Wójciku.

W drugiej odsłonie goście próbowali grać bardziej ofensywnie, lecz w 64 minucie, w dość przypadkowy sposób, stracili drugiego gola.

Prostopadłe podanie Jakuba Kuzdry próbował przeciąć Piotr Szosta, uczynił to jednak tak nieszczęśliwie, że zupełnie zmylił Mikruta, który musiał wyciągnąć piłkę z siatki.

Autorem najładniejszej bramki meczu był wychowanek "Jaskółek", obecnie grający w Wolanii Marcin Furmański.

Obrońca oddał mocny strzał z narożnika pola karnego, po którym zasłonięty bramkarz Unii nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Zdaniem trenerów
Daniel Bartkowski, Unia:

- Najbardziej cieszy mnie trzecia wygrana z rzędu. O ile w pierwszej odsłonie zagraliśmy dobrze, o tyle po zmianie stron nasza gra pozostawiała sporo do życzenia.

Bartosz Zołotar, Wolania:

- Początkowo nie radziliśmy sobie z wysokim pressingiem Unii. W dodatku straciliśmy gola z karnego. Na dobrym poziomie zaczęliśmy grać dopiero po stracie drugiego gola. To trochę za późno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski