18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołota dał Salecie do myślenia

ARTUR GAC
Z lewej Saleta, z prawej Gołota. Trzeba przyznać, że obaj 45-latkowie mają imponujące sylwetki. Fot. Tomasz Bołt
Z lewej Saleta, z prawej Gołota. Trzeba przyznać, że obaj 45-latkowie mają imponujące sylwetki. Fot. Tomasz Bołt
Zgodnie z przypuszczeniami, ostatnim pięściarzem, który wczoraj stanął na wadze w trójmiejskiej hali Ergo Arena, był Andrzej Gołota. Głównego bohatera walki wieczoru i gali Polsat Boxing Night tradycyjnie peszyła obecność kamer, ale zanim schował się za kulisami, gestami zdążył zwrócić na siebie uwagę.

Z lewej Saleta, z prawej Gołota. Trzeba przyznać, że obaj 45-latkowie mają imponujące sylwetki. Fot. Tomasz Bołt

BOKS. Podczas ważenia obyło się bez ekscesów. Dziś w gdańskiej Ergo Arenie pójdą w ruch pięści 45-letnich weteranów.

Najpierw, tuż przed zaprezentowaniem pozycji bokserskiej, Gołota postanowił schować się za podwójną gardą. Żarty skończyły się, gdy stanął twarzą w twarz z Przemysławem Saletą i rywale popatrzyli sobie głęboko w oczy. Spojrzenie dość "pokojowo" nastawionego Salety kontrastowało z przenikającym wzrokiem Gołoty. Najbardziej elektryzujący moment oficjalnej ceremonii ważenia przerwał Saleta, pierwszy wyciągnął rękę i nastąpił dżentelmeński uścisk dłoni.

- Nie patrzyłem w jego oczy, bo co można zobaczyć w nich poza tęczówką i źrenicą? Nie można dostrzec, czy ktoś się boi czy nie - w swoim stylu stwierdził potem Gołota.

"Andrew" ważył wczoraj 110,1 kg, jego rywal - 104,9 kg. Saleta wykonał tytaniczną pracę na obozie w Krynicy-Zdroju. Mimo że z profesjonalnym boksem nie miał do czynienia od siedmiu lat, swoją sylwetką mógłby zawstydzić niejednego młodego pięściarza.

- Lepszym zawodnikiem był Andrzej, ale upływające lata od okresu jego świetności zatarły różnicę. W Ergo Arenie wygra ten z nas, który sumienniej przyłożył się do treningów - uważa Saleta, były mistrz Europy w wadze ciężkiej. - Bez względu na wynik naszego pojedynku, to jest mój ostatni w karierze i z tego powodu się cieszę - stwierdził wczoraj rywal Gołoty.

Dzisiejszą galę otworzy pojedynek amatorski Adriana Antosiaka z Pawłem Wierzbickim. Ten ostatni w grudniu powtórzył sukces Gołoty z 1985 roku i zdobył tytuł młodzieżowego wicemistrza świata amatorów.

- Im dłużej przebywam w środowisku promotorów i bokserów, tym bardziej jestem przekonany, że nasz pomysł jest substytutem ratującym polski boks. Wtedy gdy Ministerstwo Sportu i Turystyki nie może, gdy Polski Związek Bokserski ma kłopoty, jesteśmy w pogotowiu i udzielamy natychmiastowej pomocy - tak o niepopularnym pomyśle konfrontowania z sobą polskich pięściarzy opowiadał Marian Kmita, dyrektor sportu w Polsacie.

Ciekawie zapowiada się zakontraktowana na sześć rund walka Izu Ugonoha z Łukaszem Rusiewiczem w kategorii junior ciężkiej. Urodzony w Polsce, mający nigeryjskie korzenie Ugonoh uchodzi na ogromny talent. Z kolei Rusiewicz dwukrotnie nie dał się pokonać przed czasem Rachimowi Czakijewowi, mistrzowi olimpijskiemu z Pekinu w wadze ciężkiej. 10-rundową walkę wieczoru poprzedzi starcie Krzysztofa Zimnocha z Damianem Trzcińskim.

Widowisko będzie sankcjonował utworzony niedawno poza strukturami PZB Polski Wydział Boksu Zawodowego, na czele z Krzysztofem Kraśnickim. Jedną z ciekawostek jest tolerancja wagowa dla zawodników.

- Ponieważ nie są to walki mistrzowskie, tylko rankingowe, dopuszczamy margines odstępstwa wagi ciała o jeden kilogram - wyjaśnił przewodniczący. Wyjątkiem będzie pojedynek w wadze superpiórkowej Kamila Łaszczyka z Krzysztofem Cieślakiem. Obaj pięściarze zgodzili się spotkać w umownej wadze, pomiędzy ich naturalnymi kategoriami piórkową i lekką.

Transmisja gali będzie dostępna wyłącznie w płatnym systemie pay-per-view (cena 40 złotych) na platformie Cyfrowego Polsatu w jakości standardowej (kanał 51) oraz HD (kanał 117), a także w telewizji internetowej ipla. Początek studia o godz. 18, a zgłoszenia na usługę można składać do godz. 22.45.

- Z tym, że po rozpoczęciu transmisji nie gwarantujemy dostępu, a klienci dokonują zakupu na własne ryzyko. Jeśli otrzymamy dużo zgłoszeń, system może nie zdążyć wszystkich obsłużyć - informuje Olga Zomer z Cyfrowego Polsatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski