Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gondola z widokiem na jezioro

Redakcja
To piękne miejsce zwróciło uwagę ludzi bardzo dawno temu. Pierwsze osiedla ludzkie pojawiły się w tym rejonie już w czasach rzymskich. Również bardzo wcześnie, bo w 740 r. miejscowość wymieniono po raz pierwszy z nazwy jako "Cella in Bisoncio". Od tego określenia - pochodzącego od łacińskiego wyrazu oznaczającego celę bądź kaplicę - wywodzi się dzisiejsza nazwa miasta, uzupełniona o dodatek "am See" (nad jeziorem), bowiem miast noszących nazwę "Zell" występuje w niemieckim obszarze językowym wiele.

Zell am See - ośrodek narciarski i malownicze stare miasteczko w ziemi salzburskiej

Na**niewielkim półwyspie między krystalicznie czystym jeziorem Zeller See a**stromymi zboczami góry Schmittenhoehe znajduje się urocze, średniowieczne miasteczko Zell am See. **

W wiekach średnich osada była ważnym ośrodkiem handlu, znajdowała się bowiem na szlaku z okolic salzburskich salin przez Wysokie Taury i dalej aż do Włoch. Trakt przemierzali wtedy liczni kupcy sprzedający i kupujący przede wszystkim sól i wino. I dziś droga nie straciła na znaczeniu. Tyle tylko, że obecnie jadą nią już nie wozy kupców, a kawalkady samochodów z turystami udającymi się w okolice Zell na letni i zimowy wypoczynek.

\\\*

W 1358 r. miejscowość uzyskała status targu (Markt) i tym tytułem, sytuującym ją gdzieś pomiędzy wsią a miastem, musiała zadowolić się aż do 1928 r., dopiero wtedy bowiem Zell otrzymało prawa miejskie. Każdego uważniejszego obserwatora fakt ten musi dziwić, gdyż niewątpliwie Zell prezentuje się bardzo miejsko i nie powinno mieć pod tym względem żadnych kompleksów.
Epokowym wydarzeniem w jej dziejach było - tak jak w przypadku każdej miejscowości, zwłaszcza mniejszej - doprowadzenie linii kolejowej. Żelazny szlak połączył Zell ze światem w 1875 r. Otwarcie Kolei Arcyksiężnej Gizeli - z Salzburga do Woergl i dalej do Innsbrucka - umożliwiło dogodny dojazd miejscowej ludności, a także pojawiającym się w coraz większej liczbie turystom.
Rok 1928 oprócz awansu do roli miasta przyniósł Zell także i inne, nie mniej ważne wydarzenie. Uruchomiono wtedy kolejkę linową na górującą nad jeziorem i doliną górę Schmittenhoehe, co rozpoczęło gwałtowny rozwój turystyki górskiej i narciarstwa - dziś tak bardzo kojarzących się z Zell.

\\\*

Obecnie miasto znane jest przede wszystkim jako ośrodek sportów zimowych, tworzący - wraz z sąsiednim Kaprun - Europejski Region Sportowy (Europa - Sportregion). W rejonie tym szczególnie chętnie wypoczywają Polacy.
Często jednak turyści przybywający tu na narty koncentrują się tylko na zjazdach i omijają samo miasto, zapominając - a może nie wiedząc - o jego urokliwej starej części. A jest ona naprawdę warta zobaczenia. Jej serce stanowi niewielki, trójkątny rynek (Stadtplatz), przy którym znajdują się dwa najstarsze zabytki Zell: kościół parafialny i wieża Kastnerturm.
Fara św. Hipolita jest budowlą romańską, wzniesioną najpewniej w XI wieku, choć przebudowaną później, zwłaszcza w okresie gotyku. Wyposażenie wnętrza jest o wiele młodsze, gdyż ołtarze wykonano około 1900 r. Ich neogotycki charakter dobrze współgra jednak ze średniowieczną architekturą. Z dawniejszego wyposażenia zachowały się tylko - bardzo interesujące, - płyty nagrobne wyrzeźbione w czerwonym marmurze (najstarsza pochodzi z 1372 r.).
Naprzeciwko kościoła znajduje się najstarsza budowla miasta - tysiącletnia wieża Kastnerturm, nazwana tak od nazwiska kupca Johanna Kastnera, który nabył ten szacowny zabytek w 1866 r. Obecnie mieści się tu muzeum regionalne (Heimatmuseum), w którym zgromadzono ponad 2500 eksponatów - dawnych strojów, wyrobów rzemieślniczych, sprzętu sportowego, minerałów...

\\\*

Z uroczego rynku, ozdobionego - ufundowaną przez mieszkańców w 1954 r. - fontanną najlepiej udać się na krótki spacer wyłączoną dla ruchu samochodowego uliczką Świętej Trójcy (Dreifaltigkeitsstrasse), która zaprowadzi nas do głównej ulicy Bruckner Bundesstrasse. Jest ona już, niestety, znacznie obciążona ruchem samochodowym, lecz i tak spaceruje się po niej o wiele przyjemniej niż jeszcze kilka lat temu. Niedawno oddano bowiem do użytku ponadpięciokilometrowej długości tunel omijający miasto, dzięki czemu wyprowadzono ruch tranzytowy z wąskich i zabytkowych ulic Zell.
Przy Bruckner Bundesstrasse znajduje się ratusz, a właściwie użytkowany jako siedziba władz miejskich piękny XVI-wieczny zamek z czterema narożnymi wieżami. Po jego obejrzeniu najlepiej wrócić na rynek, skąd krótka Seegasse doprowadzi nas do jeziora. Choć od rynku dzieli go zaledwie 150 m, to jednak po drodze trzeba pokonać bardzo często zamykany przejazd kolejowy. Wszyscy, którzy będą zaskoczeni obecnością linii kolejowej w środku miasta - między rynkiem a promenadą nad jeziorem - przypomną sobie zapewne o Kolei Arcyksiężnej Gizeli i jej roli w rozwoju Zell.
Spacerując ścieżką nad brzegiem Zeller See warto przyjrzeć się posadowionemu na wysuniętym w jezioro cyplu majestatycznemu i luksusowemu Hotelowi Grand.
Latem w Zeller See, którego klasa czystości odpowiada wodzie pitnej (!), można popływać, zaś zimą - o ile tylko warunki atmosferyczne na to pozwalają - pospacerować lub pojeździć na łyżwach po jego zamarzniętej tafli.

\\\*

A kto poznał już wszystkie atrakcje dolnego miasta, ten powinien wsiąść do kolejki linowej, startującej z centrum Zell, by w kilka minut znaleźć się - w zależności od pory roku - w królestwie nart lub pieszych wędrówek po malowniczych i łagodnych halach. Na szczycie Schmittenhoehe, liczącym równe 2000 m n.p.m., znajduje się górski hotel oraz kaplica wzniesiona w latach 1904-1905 dla uczczenia pamięci cesarzowej Elżbiety.
Pod względem narciarskim Schmittenhoehe zadowoli każdego - od początkujących do wytrawnych narciarzy. Tym ostatnim na pewno spodobają się wspaniałe czarne (trudne) trasy, wytyczone ze szczytu do Zell i umożliwiające podziwianie pięknych widoków na miasto, jezioro i majestatyczne, ośnieżone góry.
JAKUB TACZANOWSKI
Fot. autor

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Dojazd

KOLEJĄ: z**Krakowa trzeba dojechać do**Wiednia, na**dworzec Suedbahnhof, a**stąd tramwajem linii 18 do**dworca Westabahnhof, z**którego kursują pociągi do**Salzburga. Do**Zell am See jest wiele połączeń. SAMOCHODEM: z**Krakowa najwygodniej jest jechać przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Linz, Salzburg i**Bischofshofen. Po**przybyciu na**miejsce, jak zwykle w**przypadku miejscowości turystycznych, najlepiej udać się do**informacji turystycznej, która mieści się przy**Bruckner Bundesstrasse 1a.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski