- Najpierw przeprowadziłam się z Cieszyna do Wrocławia, gdzie studiowałam. Jeździłam też w międzyczasie na warsztaty jazzowe do Katowic i do Krakowa. Zanim więc dotarłam do Warszawy, zdążyłam się przyzwyczaić do dużych miast. Do stolicy przyciągnęła mnie muzyka - znałam tam już wcześniej dużo ludzi. Miałam też swój zespół, którego muzycy mieszkali w Warszawie. Trafiłam więc w środowisko bliskich mi osób. Nie czułam się samotna w wielkim mieście - opowiada.
Początkowo krytyka porównywała ją do Kasi Nosowskiej. Coś w tym było - bo Marcelina ma nieco podobna barwę głosu i wykonuje również alternatywnego rocka. Ale z płyty na płytę i z koncertu na koncert dziewczyna odsłaniała coraz bardziej własną osobowość. Ostatnim etapem tego procesu jest trzeci album piosenkarki - „Gonić burzę”.
- Zrobiłam tę płytę od A do Z z moim gitarzystą Robertem Cichym. Wcześniej ktoś nam zawsze pomagał, a teraz zajęliśmy się wszystkim sami. Robert pochodzi z Wisły - może dlatego ciągnęło nas oboje w sielskie, folkowe klimaty. Podobnie spędzamy czas, mamy podobne inspiracje. Fajnie więc siedziało się nam razem nad aranżacjami, kompozycjami i produkcją. Jeśli była w danym dniu dobra energia - nie przejmowaliśmy, że zostało to nagrane w domu z szafy. Najważniejszy był ładunek energetyczny - wspomina.
W Krakowie posłuchamy piosenek właśnie z „Gonić burzę”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kardynał Krajewski na Ukrainie: "Ta sytuacja mnie zupełnie rozbiła"
- Znany muzyk przerywa dotychczasową karierę. Wydał specjalne oświadczenie
- Białe małżeństwo adoptowało czarnoskóre dzieci. Zrobili z nich "brygadę" niewolników
- QUIZ. Jak dobrze znasz film "Sami Swoi"? Sprawdź swoją wiedzę o kultowym filmie