Właściciel nic nie wiedział
Na trop skradzionych obrazów wpadli policjanci z sekcji kryminalnej krakowskiej komendy miejskiej, którzy uzyskali informację, że w jednym z podgórskich lombardów przechowywany jest "gorący towar".
- W poniedziałek po południu policjanci zabezpieczyli tam 11 obrazów, biżuterię oraz dwa telefony komórkowe. Kradzież obrazów nie została nam zgłoszona, ale bardzo szybko znalazł się ich prawowity właściciel. O tym, że należące do niego mieszkanie zostało okradzione, dowiedział się dopiero od nas, bo lokalu tego od dłuższego czasu nie używał - mówi kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do włamania do mieszkania doszło w ub. tygodniu. Sprawcy dostali się do środka, wypychając okno. Skradzione obrazy wkrótce potem trafiły do lombardu. Trafiły tam również dwie komórki skradzione innym krakowianom.
- Obecnie ustalamy pochodzenia zabezpieczonej biżuterii. Zatrzymano dwóch mieszkańców Krakowa - w wieku 45 i 56 lat, podejrzewanych o udział w przestępczym procederze. Trwa ustalanie ich roli w zdarzeniu, a także dokładne wyjaśnianie okoliczności włamania - dodaje kom. Sylwia Bober-Jasnoch. (EK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?