Gorąco w dawnej chłodni

I tak zostanie zburzona

   - Z wstępnych ustaleń wynika, że ogień został zaprószony w trakcie prac spawalniczych - _powiedział nam starszy kapitan Jacek Ambrożkiewicz, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 PSP w Krakowie. - _W akcji brało udział dziesięć wozów i prawie 30 strażaków. Musiała zostać użyta m.in. kamera termowizyjna, by zlokalizować miejsca, w których tliła się izolacja w ścianach (były cieplejsze), gdyż w większości nie było widać płomieni, było natomiast trochę dymu.
   Choć niezbędna (by pożar nie rozprzestrzenił się) - praca strażaków praktycznie nie miała znaczenia dla samego budynku, w którym był pożar, gdyż i tak zostanie on wyburzony. W miejscu zakładów mięsnych ma bowiem powstać galeria handlowa, a inwestor zachowa jedynie zabytkowe obiekty, a do takich tląca się wczoraj hala nie należy.
(J.ŚW)