Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka baraży

BK
W Trzebini zaczyna narastać gorączka przed barażami o I ligę w tenisie stołowym. Dla Opoki będzie to trzecie podejście. W dwóch poprzednich trzebinianie okazali się minimalnie gorsi od rywali.

Trzecie podejście tenisistów stołowych Opoki Trzebini do I ligi

   Rywalem podopiecznych trenera Kazimierza Noworyty będzie MKS Jedynka Łódź, która wygrała rywalizację w grupie łódzko-świętokrzyskiej II ligi. - Mamy pewne informacje o rywalach. Wiemy na przykład, że jeden z zawodników jest typowym obrońcą. W tej chwili trudno mówić o szansach, bo jaka jest prawdziwa siła łodzian będzie można przekonać się tak naprawdę po pierwszych pojedynkach. Podczas niedawnego półfinałowego turnieju o Puchar Polski we Włoszczowej mieliśmy okazję trochę porozmawiać z zawodnikami tego zespołu, który rywalizował w grupie z Jedynką. Ci na podstawie obserwacji łodzian i nas w meczach pucharowych ocenili szanse obu zespołów jako 50 na 50. Włoszczową na przykład pokonali w lidze 9-1. My jednak także nie mieliśmy problemów z tą drużyną w pucharowym turnieju. Oczywiście baraże rządzą się swoimi prawami. Tutaj ważną rolę odgrywa dyspozycja w konkretnym dniu oraz opanowanie nerwów, bo na pewno stres jest duży. Każdy punkt jest bowiem w cenie, a odrobienie ewentualnych strat jest bardzo duże - mówi trener Noworyta.
   Szkoleniowca Opoki martwił trochę fakt długiej przerwy między zakończeniem rozgrywek w II lidze, a barażami. Przygotował jednak taki plan przygotowań, aby jego podopieczni uzyskali najwyższą formę na mecze barażowe. Pierwszy odbędzie się w najbliższą sobotę w Trzebini. - Fakt, że pierwsze spotkanie gramy u siebie nie ma raczej znaczenia. O wszystkim przesądzi po prostu forma. Jestem przekonany, że nasi zawodnicy zagrają na maksimum swoich możliwości. W ramach przygotowań przeprowadziliśmy sparingi z I-ligowym Górnikiem Miechowice. Takim sprawdzianem dyspozycji był też nasz udział w turnieju pucharowym we Włoszczowej. Wypadł on zupełnie dobrze. Przypomnę, że mieliśmy tam okazję zagrać z Kastorem Łask, który walczył w barażach, ale o ekstraklasę. Postawiliśmy rywalom z I ligi trudne warunki i były momenty, że spotkanie mogło nawet przechylić się na naszą stronę. był to więc dobry prognostyk - uważa trener Noworyta.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski